Śmierć przyszła nagle. Mama Szczeny z „Chłopaków do wzięcia” przekazała słowa o tragedii sprzed lat

Mama jednego z barwniejszych bohaterów programu „Chłopaki do wzięcia” zdecydowała się na skomentowanie ogromnej tragedii, która rozegrała się kilka lat temu. Kobieta nie ukrywała, że targają nią duże emocje. Nikt nie spodziewał się takiego przebiegu zdarzeń. Dla wszystkich był to niewypowiedziany szok.

Mama Szczeny z „Chłopaków do wzięcia” przekazała słowa o tragedii sprzed lat. Swoje trzy grosze dorzucił również jej syn, ale to właśnie jej relacja związana ze smutnym wydarzeniem z przeszłości wzrusza najbardziej. Śmierć przyszła nagle, nikt nie spodziewał się, że nie będą mogli więcej cieszyć się swoim towarzystwem.

Mama Szczeny wypowiedziała się na temat tragicznie zmarłego znajomego syna

Mama Ryśka nie ukrywa, że bardzo lubiła innego bohatera programu „Chłopaki do wzięcia”, który odszedł zdecydowanie za wcześnie. Mowa o Romanie Paszkowskim, który zmarł nagle 12 grudnia 2017 roku w wieku zaledwie 31 lat. Według informacji przekazywanych przez serwis Party mężczyzna miał umrzeć na zawał serca. Mama Szczeny zdobyła się na szczere wyznanie – wspomina znajomego swojego syna.

– On jest z bliźniaków, ten drugi był trochę odporniejszy. Czyli zdrowszy, a Roman wątły, słabszy. W młodym wieku był słabszy, że mało nie umarł – zaczęła swoją wypowiedź cytowaną przez Party mama Szczeny. To jednak nie wszystko co zdradziła na temat tych smutnych wydarzeń.

Czy gdyby udał się po pomoc mógł żyć dłużej?

– Nie wierzył w lekarzy. Położył się w nocy i już się nie obudził – przyznała kobieta. Jego odejście było szokiem dla wielu osób, szczególnie, że należał do mężczyzn w sile wieku. Rzadko dochodzi do sytuacji, w których 31-letnia osoba odchodzi z tego świata tak niespodziewanie. W nieco mniej delikatnych słowach swojego kolegę wspominał Szczena.

– Mógłby jeszcze pożyć, korzystać z życia. […] W tamtym świecie może sobie dziewczynę znajdzie, jak jakieś te życie pozagrobowe jest – skwitował całą sytuację Szczena. Jednocześnie wspominał wspólne chwile, kiedy jeszcze żaden z nich nie wiedział, że to jedno z ostatnich spotkań.

Do końca starał się zmienić swoją sytuację

W jednym z ostatnich spotkań Szczeny oraz Romka mężczyźni udzielali sobie rad mających polepszyć ich sytuację uczuciową. Szczena chętnie udzielał koledze wskazówek i wytykał błędy, jakie popełnia w stosunku do płci pięknej.

– Musisz pisać do dziewczyn to będą odpisywać. Ale coś mu śpieszno było… I od tamtej pory już go nie widziałem – powiedział o swoim zmarłym koledze Rysiek.

Źródło: pikio.pl