Rozwód Maryli Rodowicz. Wyszła z rozprawy zapłakana. Co się działo na sali

Maryla Rodowicz przez wiele lat była związana z biznesmenem Andrzejem Dużyńskim. Przez 25 lat byli szczęśliwym małżeństwem. Coś jednak zaczęło się psuć w ich związku. W ubiegłym roku małżonkowie podjęli decyzję o rozwodzie, złożyli wszelkie potrzebne dokumenty i podpisali ugodę. Rozprawa sądowa miała być jedynie formalnością. W piątek, 6 marca Maryla i Andrzej stawili się w Sądzie Okręgowym w Warszawie. Na salę rozpraw weszli w pozytywnych nastrojach. W środku jednak coś poszło nie tak.

Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński wzięli ślub w 1986 roku. Przez 25 lat tworzyli szczęśliwy związek. Pierwsze informacje o kryzysie w ich małżeństwie pojawiły się w mediach w 2015 roku. Spekulowano wówczas, że mąż piosenkarki zostawił ją dla innej kobiety. Dużyński zdementował jednak te doniesienia.

W ubiegłym roku do sądu wpłynął pozew rozwodowy… Maryla i Andrzej zdecydowali się wcześniej podpisać ugodę, którą dołączyli do akt. Rozwód miał być tylko formalnością.

Maryla Rodowicz nie stawiła się w sądzie

Jej termin początkowo został wyznaczony na 2 września. Była para spodziewała się, że rozwód zostanie orzeczony podczas pierwszej rozprawy. Tak się jednak nie stało. Okazało się, że do rozwodu wówczas nie doszło, ponieważ Maryla Rodowicz nie pojawiła się w sądzie.

– Wyrok nie zapadł, bo pani Maryla z powodu choroby nie mogła przyjść do sądu – powiedział Faktowi Andrzej Dużyński we wrześniu ubiegłego roku.

Na formalne zakończenie małżeństwa Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński musieli jeszcze poczekać.

Druga rozprawa rozwodowa Maryli Rodowicz

W piątek, 6 marca o godz. 10:00 w Sądzie Okręgowym na Al. Solidarności w Warszawie odbyła się kolejna rozprawa rozwodowa. Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński tym razem pojawili się na miejscu. Co więcej, zjawili się w sądzie w doskonałych nastrojach.

Na twarzy Maryli malował się uśmiech. Wszystko wskazywało na to, że dzisiaj opuści salę rozpraw już jako rozwódka. Ku jej rozpaczy coś jednak poszło nie tak…

Maryla Rodowicz opuściła salę zapłakana, po upływie blisko dwóch godzin. Co się stało? Wiadomo tylko, że wyrok jeszcze nie zapadł. Silnym wsparciem w tych trudnych chwilach były dla niej dzieci. Córka i syn piosenkarki z pierwszego małżeństwa przyszli razem z nią do sądu. Podczas piątkowej rozprawy zeznawała córka Katarzyna. Natomiast podczas kolejnej na świadka zostanie powołany także jej syn, Jan. Obydwoje są owocami związku gwiazdy z aktorem i reżyserem, Krzysztofem Jasińskim.

Kolejna rozprawa odbędzie się prawdopodobnie za kilka miesięcy.

1

Na piątek, 6 marca została wyznaczona rozprawa rozwodowa Maryli Rodowicz

2

Maryli Rodowicz w sądzie oprócz adwokata towarzyszyli córka i syn z pierwszego małżeństwa

3

Wówczas do rozwodu nie doszło, ponieważ Rodowicz nie stawiła się w sądzie

4

Syn i córka byli dla niej ogromnym wsparciem w tych trudnych chwilach

Źródło: fakt.pl