Krzysztof nie traci czasu! Znowu oszukał wybranki, a potem odprawił jedną do domu! Czy to na pewno odpowiednie zachowanie?
Krzysztof to zdecydowanie jeden z rolników w obecnej edycji programu „Rolnik szuka żony”, który wzbudza najwięcej emocji. Mężczyzna zaprosił do gospodarstwa trzy wybranki, ale swoją uwagę skupia tylko na Bogusi. Choć między nimi rodzi się uczucie, pozostałe kandydatki czują się nieco pominięte. Czemu? Krzysztof znowu je oszukał.
Krzysztof zostawił kandydatki
Zdecydowanie rolnik momentami nieco zapomina o pozostałych kandydatkach, które gości w gospodarstwie. Ostatnim razem znowu je zostawił, by spędzić czas z Bogusią. Teraz zrobił to samo – tylko Bogusia była zachwycona.
Było fajnie miło. I za rączkę i było trochę przytulenie – mówiła w skowronkach.
Niestety Swietłana i Katarzyna miały odmienne zdanie. Nikt nie wiedział, że zakochani razem wybrali się na spacer i doszło do nieprzyjemnego spotkania.
W tym momencie zrobił się tak zwany kwas. Bo po co to? – powiedziała Katarzyna.
Krzysztof jednak nie widzi problemu w zachowaniu. Uważa, że wybranki są dorosłe.
Może było trochę głupio dla nich, i głupio dla nas, ale dziewczyny są dorosłe i wiedzą co mogło być.
To jednak nie koniec. W dalszej części odcinka Krzysztof podziękował Swietłanie i wysłał ją do domu. Kobieta otwarcie stwierdziła, że Krzysztof powinien skupić się na Kasi.
Źródło: pomponik.pl
O tym, jak wyglądało pierwsze spotkanie Aleksandra Kwaśniewskiego z przyszłą żoną dowiedzieliśmy się dopiero po…
Świat obiegła poruszająca wiadomość. Nie żyje papież Franciszek. Duchowny, który przez ponad dekadę kierował Kościołem…
Mieszkańcy dwóch województw mogą w poniedziałek spodziewać się burz. Ostrzeżenia przed nimi wydało bowiem IMGW.…
W wieku 88 lat zmarł papież Franciszek, który od 2013 roku przewodził Kościołowi katolickiemu. Jorge…
W Niedzielę Zmartwychwstania, 20 kwietnia 2025 roku, papież Franciszek odbył prywatne spotkanie z wiceprezydentem Stanów…
Para prezydencka złożyła życzenia z okazji świąt wielkanocnych. Agata Duda zwróciła uwagę na to, że…
Leave a Comment