„Rolnik szuka żony”: Bogusia miała za sobą trudną przeszłość, Krzysztof miał być jej ostoją

„Rolnik szuka żony”: Bogusia i Krzysztof wydawali się być parą złączoną w niebie. Okazało się jednak, że na oboje spadła ogromna tragedia i Bogusia została sama. To kolejne trudne przeżycie w życiu Bogusi. Kobieta już wcześniej doznała dużych krzywd.

Zdawało się, że relacja Bogusi i Krzysztofa będzie trwała wiecznie, tym bardziej że uczestnicy programu wyraźnie się w sobie zakochali. Ich szczęście przerwała jednak wielka tragedia.

„Rolnik szuka żony”: Bogusia miała za sobą trudną przeszłość, Krzysztof miał być jej ostoją

Bogusia miała 52 lata, kiedy postanowiła spróbować swoich sił w programie „Rolnik szuka żony” i znaleźć przyszłego męża. Nie spodziewała się, że trafi na starszego od niej o trzy lata Krzysztofa, który całkiem zmieni jej świat.

Krzysztof był rozwodnikiem – jego żona odeszła od niego, a dzieci były już dorosłe i wyjechały. Mężczyzna został sam i chciał tę pustkę jakoś wypełnić. Wtedy u progu jego domu zjawiły się trzy kobiety – jedną z nich byłą Bogusia.

Już po kilku dniach Krzysztof postanowił oświadczyć się nowej ukochanej, która tak szybko zawróciła mu w głowie. Para równie szybko powiedziała sobie na ślubnym kobiercu „tak”. Bogusia sama była rozwódką i w „Rolnik szuka żony” chciała wreszcie znaleźć swoje szczęście i najpewniej założyć też rodzinę. Myślała o dziecku i tak też para tłumaczyła szybką decyzję o ślubie.

– [Bogusia] Marzy o tym, by nareszcie poznać kogoś, kto sprawi, że jej świat stanie się piękny. Ma duże doświadczenie w pracy na gospodarstwie, żadnej pracy się nie boi i bardzo chętnie i szybko uczy się nowych rzeczy. Jest bardzo wrażliwą i ciepłą osobą, której radość sprawia pomoc innym. Lubi rozmawiać. Resztę życia chciałaby spędzić u boku mężczyzny, któremu mogłaby bezgranicznie zaufać – przekazywano w opisie programu.

Do programu „Rolnik szuka żony” zgłosiła się za namową siostry i córki, by na nowo próbować znaleźć siebie i miłość po nieudanym małżeństwie. Mogło się wydawać, że Pachuccy zostaną już ze sobą na zawsze, wtedy jednak do ich domu zawitała tragedia.

Jeśli czujesz, że jesteś w ciężkiej sytuacji i potrzebujesz porozmawiać z psychologiem, nie czekaj i zadzwoń pod bezpłatny numer 800 70 2222 całodobowego Centrum Wsparcia dla osób w kryzysie. Możesz również wysłać maila lub porozmawiać na chacie. Jeśli jesteś dzieckiem, zadzwoń pod (również bezpłatny i anonimowy) numer przeznaczony dla nieletnich: 116 111.

Źródło: goniec.pl