Przykre wieści przed świętami wielkanocnymi. Małgorzata Rozenek powiedziała, co o nich myśli

Już przy okazji Bożego Narodzenia wyszło, że nie wszystkie gwiazdy lubią ten wyjątkowy czas. Jak się okazuje, również Wielkanoc nie ma samych zwolenników. Małgorzata Rozenek chociażby nie do końca przepada za tym okresem. Dlaczego?

Celebrytka opowiedziała o tym w rozmowie z serwisem „Jastrząb Post”. Jaki ma problem z tymi świętami?

Małgorzata Rozenek o Wielkanocy

Okazuje się, że powodów, przez które Małgorzata Rozenek nie bardzo lubi Wielkanoc, należy doszukiwać się w rodzinie, zarówno tej, z której się wywodzi, jak i tej, którą stworzyła. Wytłumaczyła bowiem, że już od dziecka nie przepadała za tym okresem głównie ze względu na potrawy. Męczyły ją ciężkie dla żołądka dania mięsne, które w przeciwieństwie do Bożego Narodzenia, są na wielkanocnych stołach podstawą.

To jednak niejedyny powód. Okazuje się, że Małgorzacie Rozenek źle kojarzy się ten czas także przez jej dzieci. Dlaczego? Jak tłumaczy, święta wypadają na początku wiosny, czyli w okresie, w którym młodzi ludzie zwykle łapią przeziębienia. W związku z tym Wielkanoc często była dla celebrytki związana z leczeniem własnych pociech, co utrudniało możliwość cieszenia się tym czasem.

Co ciekawe, Małgorzata Rozenek w tym roku nawet nie spędzi Wielkanocy w Polsce. Nie wynika to jednak z jej niechęci do tych świąt, bo nie jest ona aż tak duża, by specjalnie uciekać z kraju. Tym razem po prostu zamierza spędzić ten czas ze swoją rodziną z Norwegii. Tam osiedlił się bowiem brat jej męża, Radosława Majdana.

Źródło: lelum.pl