Kino i muzyka

Przemysław Kossakowski zabrał głos na temat swojego stanu zdrowia „Kto wie, może i powoli zaczynam się rozkładać…”

Przemysław Kossakowski postanowił odnieść się do komentarzy swoich fanów, którzy na jego profilu wyrażali zaniepokojenie jego stanem zdrowia. Swoje wnioski wysnuli m.in. na podstawie zdjęć zamieszczanych przez podróżnika.

W ich pamięci utkwiło także toaletowo-alkoholowe nagranie, które powstało podczas zabawy z kolegami w jednym z lokali. Jego towarzysze stwierdzili później, jak sam przyznał Kossakowski, że wyglądał na nim jak „Odurzony, Dobroduszny Miś”.

Kilka miesięcy temu doszło także do jego rozstania z Martyną Wojciechowską i to zaledwie po trzech miesiącach małżeństwa. Ostatni czas nie był więc łatwy dla Kossakowskiego.

Przemysław Kossakowski ma problemy z koncentracją

Przemysław Kossakowski jakiś czas temu pojawił się w „Dzień Dobry TVN”, gdzie mówił o programie „Down the road” i ogromie pracy, jaki wiąże się z produkcją. Przyznał, że miewa przez to momenty kompletnego rozkojarzenia i zdarzyło mu się nawet z tego powodu szukać auta na parkingu. Takie zachowania mają bardzo niepokoić jego bliskich.

– Cały czas mam wrażenie, że po tych realizacjach jestem bardziej rozkojarzony. Ostatnio zgubiłem samochód. Przyszedłem na parking, okazało się, że nie ma samochodu. Potem sobie przypomniałem, że wieczorem zaparkowałem go w innym miejscu, ale tam też go nie było. Wziąłem numery telefonu do monitoringu, a kiedy wyszedłem, to uznałem, że auto musi być w tym pierwszym miejscu. Poszedłem i on tam był, a ja stałem przed samochodem – mówił w „Dzień dobry TVN”.

Przemysław Kossakowski odniósł się do swojego stanu zdrowia

Wyznanie w programie „Dzień dobry TVN” i epizod w toalecie bardzo zaniepokoiły fanów podróżnika, którzy w komentarzach na profilu Przemysława Kossakowskiego zaczęli się o niego martwić. Podróżnik postanowił zareagować na te uwagi i pytania w swoim ostatnim wpisie. Zrobił to oczywiście w swoim, lekko prześmiewczym stylu i zapewnił, że nic mu nie dolega.

– Ostatnio podejrzanie wiele osób wyraża troskę o stan mojego zdrowia. Podobno na zdjęciach w internecie źle wyglądam i to nasuwa podejrzenia, że stałem się mikrego zdrowia, a kto wie, może i powoli zaczynam się rozkładać. Cóż, jak mawiał niezapomniany wielebny Robak: „dzisiaj żyjem, jutro gnijem”, nie mniej jednak chcę oświadczyć, że to jeszcze nie teraz. Czuję się dobrze, krótko mówiąc – napisał na Instagramie.

Przy okazji Kossakowski zachęcił swoich obserwatorów do dbania o swoje zdrowie i regularnej aktywności.

– Oczywiście nikt nie ma obowiązku w moje zapewnienia wierzyć, wszak w internecie każdy może napisać wszystko, ale stan zdrowia, kondycję i podobne parametry, to akurat można sprawdzić osobiście. Starsi panowie zapraszają na treningi – dodał na koniec.

Źródło: fakt.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Obowiązkowa w każdym domu. Minister podpisał rozporządzenie

Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…

2 dni temu

Masowe zatrucie chlorem na basenie w Ustce. Kolejne dziecko trafiło do szpitala

Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…

2 dni temu

Wszystko jest już jasne. Prawda o małżeństwie Jarusia z „Chłopaków do wzięcia” wyszła na jaw

Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…

2 dni temu

Krzysztof Ibisz zdradził płeć dziecka. Nie kryje radości. „Czekałem całe życie”

Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…

2 dni temu

Zostawił rodzinę, wyjechał do Moskwy. Ivan Komarenko szokuje zdjęciami

Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…

2 dni temu

Odszedł Jerzy Majchrzak. Nie doczekał wyjaśnienia śmierci syna

Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…

2 dni temu