Piotr Pręgowski ostatnio dwa razy otarł się o śmierć. Gwiazdora „Rancza” raz uratowała żona

Piotr Pręgowski zdobył się na ważne wyznanie – w ostatnim czasie, jak ujawnił, dwukrotnie otarł się o śmierć. Gwiazdor serialu „Ranczo” miał niezwykłe szczęście, zapewne też czuwała nad nim siła wyższa. Ponadto był czas, gdy myślał o tym, by odebrać sobie życie…

Piotr Pręgowski dwukrotnie otarł się o śmierć

Piotr Pręgowski to bardzo zdolny polski aktor znany polskim widzom m.in. z roli Patryka Pietrka w serialu „Ranczo”. Zawsze pokazujący uśmiech artysta miał jednak i trudne momenty. Jak wyznał w rozmowie z Plejadą, dwukrotnie otarł się o śmierć.

Pierwszym momentem był wypadek, jaki zdarzył mu się na trasie, wyszedł z niego z poważnymi obrażeniami i trafił do szpitala.

– To były ułamki sekund, przerażeni pomyśleliśmy, że to już koniec. Uderzenie było tak silne, że wyrzuciło nas na pobocze. Na szczęście ani nam, ani pasażerkom toyoty nic poważniejszego się nie stało – opowiadał aktor, relacjonując wydarzenia na Facebooku, gdy doszedł już bardziej do siebie. Do wypadku doszło 28 sierpnia 2022 roku.

Potem zachorował na koronawirusa, który również nieomal go zabił. Gdyby nie szybka reakcja żony, Piotr Pręgowski mógłby już dzisiaj nie żyć.

– Gdyby nie moja żona, która zbadała mi saturację, która była poniżej 80 proc., prawdopodobnie nie dociągnąłbym do rana. Natychmiast udaliśmy się do szpitala, gdzie zaopiekowano się mną – mówił w wywiadzie z Plejadą.

Piotr Pręgowski chciał ze sobą skończyć, wszystko dla rodziny

Aktor miał również bardzo trudny czas około dwudziestu lat temu. Po jego roli w „Misiu” i „Zmiennikach” przestały do niego przychodzić jakiekolwiek propozycje związane z rolami. Miał ogromny problem z tym, by utrzymać siebie i rodzinę. Wtedy pojawiły się również myśli samobójcze.

– Zaczęło nam brakować na życie. I wówczas pomyślałem, że jak wysoko się ubezpieczę, a później popełnię samobójstwo, to przynajmniej zapewnię moim bliskim godny byt – mówił. – Chciałem to zrobić z miłości do rodziny, a nie ze smutku, żalu czy niskiego poczucia własnej wartości.

Wtedy jednak zdarzył się cud. Dostał radę od jednego z producentów filmowych – okazało się, że Piotr Pręgowski musiał wziąć sprawy w swoje ręce i sam obdzwaniać znanych mu reżyserów i producentów. Wkrótce jego sytuacja się odmieniła na lepsze i dziś możemy go podziwiać w kolejnych produkcjach filmowych i teatralnych.

Jeśli czujesz, że życie cię przygniata i znalazłeś się w bardzo trudnej sytuacji, potrzebujesz pomocy, zadzwoń pod numer telefonu zaufania dla dorosłych 116 123.

Źródło: goniec.pl