Piotr Machalica ponad tydzień walczył o życie. Przyjaciółka zdradziła bolesne kulisy

14 grudnia rano do mediów przekazano smutną wiadomość o nagłej śmierci uwielbianego polskiego aktora Piotra Machalicy. Jednak nie dla wszystkich jego odejście było zaskoczeniem. Jedna z przyjaciółek artysty, Magdalena Umer, zdradziła, że gwiazdor od dawna chorował, a przez ostatni tydzień przebywał w dwóch warszawskich szpitalach.

Magda Umer i Piotr Machalica byli przyjaciółmi od wielu lat. Kiedy jedno przeżywało trudne chwile, drugie było wsparciem. Artystka wspominała zmarłego w programie TVN24 Fakty po Faktach.

Piotr Machalica ponad tydzień walczył o życie. Był w dwóch szpitalach

Piotr Machalica był prawdziwym wsparciem życiowym dla Magdaleny Umer. Piosenkarka zdradziła, że przez jakiś czas byli nawet sąsiadami i spędzali wspólnie wszystkie święta.

Kiedy umierał mąż artystki, to właśnie Machalica był dla niej wsparciem. Niestety teraz go zabrakło i chociaż Umer zakładała taki bieg wydarzeń, trudno jest jej się pogodzić ze stratą.

— Tak, tak… spodziewałam się, ponieważ od mniej więcej tygodnia już walczył i walczyli wszyscy mu oddani lekarze. Przewieźli go ze szpitala na Banacha do tego covidowego, bo do końca nie było wiadomo, czy to COVID-19. Drżeliśmy o jego zdrowie, ponieważ on od dosyć dawna był człowiekiem schorowanym — opowiadała na antenie TVN24 w Faktach po faktach.

Nie tylko ona wypowiedziała się publicznie na temat jego śmierci. Pierwszą osobą, która przekazała tę smutną wiadomość do mediów była Krystyna Janda. W jednej z rozmów z radiem TOK FM przyznała, że noc odejścia jej przyjaciela była „straszna”.

Piotr Machalica zmarł 14 grudnia. Magda Umer wspominała przyjaciela

Artystka, podobnie jak wielu innych przyjaciół i znajomych aktora, przyznała, że dzięki ślubowi z Olą we wrześniu 2020 roku Piotr Machalica był szczęśliwy jak nigdy dotąd.

— Ostatnie miesiące był człowiekiem niezwyczajnie szczęśliwym, odmłodniał, trzy miesiące temu byłam na jego ślubie i do głowy by nie przyszło, że stanie się to, co się stanie tak szybko… — powiedziała.

Magda Umer mówiła też o artystycznym dziedzictwie Piotra Machalicy. Zaapelowała, aby się z nim nie żegnać, ponieważ zostawił nam po sobie „bardzo dużo”.

— Artysta to człowiek, który odchodząc, zostawia nam bardzo dużo. Piotr naprawdę zostawił nam coś bardzo cennego, czyli swój głos. On oprócz tego, że był wspaniałym aktorem, był też człowiekiem pięknie śpiewającym, któremu zawdzięczamy niesamowite płyty, niesamowite nagrania — podkreśliła.

Śmierć Piotra Machalicy wstrząsnęła nie tylko światem mediów, lecz także artystycznym. Tuż po jego śmierci wielu aktorów i artystów oddało mu hołd, wyrażając m.in. swoje wyrazy współczucia dla bliskich i rodziny.

Źródło: lelum.pl