Paweł Szot pożegnał żołnierza, z którym niedawno rozmawiał przed kamerami. Poruszający wpis dziennikarza TVN

Zaledwie przed miesiącem Paweł Szot, dziennikarz TVN, był w Donbasie i rozmawiał przed kamerami z ukraińskim żołnierzem. Potem wybuchła wojna i zmieniła wszystko, zabierając życia tysiącom cywilów i wojskowych. W tym także życie 23-letniego rozmówcy reportera.

Przed wybuchem wojny w Ukrainie 24 lutego Paweł Szot, dziennikarz stacji TVN, podróżował po Ukrainie, relacjonując rosnące napięcie na linii Moskwa-Kijów. Przed miesiącem wybrał się między innymi do Donbasu, gdzie rozmawiał przed kamerami z młodym żołnierzem broniącym granic kraju.

Wojna na Ukrainie. Dziennikarz TVN zamieścił poruszający wpis

Niestety, jak się okazuje, rozmówca Szota zmarł na skutek działań wojennych we wschodniej Ukrainie. Dziennikarz poinformował o tym w poruszającym wpisie w swoich mediach społecznościowych.

„Miesiąc temu spotkałem Vlada na froncie w Donbasie. Miał karabin 10 lat starszy od siebie. Mówił, że zrobią Rosjanom drugą Czeczenię i że jak będzie trzeba odda za Ukrainę życie. Nie mylił się ani w jednym, ani w drugim. 23-letni porucznik zmarł dziś z powodu ran” – przekazał swoim fanom reporter TVN, załączając zdjęcie z żołnierzem.

Rosjanie zabili więcej cywili niż żołnierzy

Wraz z upływem dni wojna w Ukrainie staje się coraz bardziej krwawa, a Rosjanie atakują coraz zacieklej, coraz częściej obierając na cel cywilów. Ukraińskie siły zbrojne nie zdradzają, ilu żołnierzy poległo już, broniąc ojczyzny. Minister obrony Ukrainy Ołeksij Reznikow zdradził jedynie w piątek 11 marca, że Rosjanie zabili już więcej cywili niż żołnierzy Ukrainy.

– Chcę, żeby usłyszeli to (ludzie) nie tylko na Ukrainie, ale też na całym świecie. Po odniesieniu poważnych strat rosyjscy okupanci rozpoczęli wojnę terrorystyczną. Zachowują się jak zbrodniarze i tchórze. Zabijają i biorą jako zakładników cywilów, kobiety i dzieci. Kreml bombarduje szkoły, szpitale i szpitale położnicze. Moskwa nikogo nie broni. Ona niszczy. [Siły rosyjskie – przyp. red.] nie są w stanie walczyć z naszą armią, gwardią, obroną terytorialną. Dlatego atakują najsłabszych – powiedział Reznikow w wystąpieniu wideo opublikowanym na Facebooku.

Źródło: fakt.pl