Oliwia Bieniuk coraz bardziej podobna do Anny Przybylskiej. Córka zmarłej aktorki ma już 17 lat

Oliwia Bieniuk jest coraz bardziej podobna do Anny Przybylskiej, ale to też wierna kopia taty. Nastolatka odziedziczyła urodę po obojgu rodziców, a internauci prawią jej mnóstwo komplementów. Efekty ostatniej sesji, w której wzięła udział, zachwycają. Córka zmarłej aktorki ma wielkie plany na przyszłość.

Już jako mała dziewczynka do złudzenia przypominała swoją mamę. Dziś Oliwia Bieniuk jest prawie dorosła i chce iść w ślady Anny Przybylskiej. Nastolatka coraz lepiej czuje się przed obiektywem, co widać na jej ostatnich zdjęciach. Na kilku z nich podobieństwo do mamy jest jeszcze większe.

Ile lat ma Oliwia Bieniuk?

Oliwia Bieniuk ma 17 lat i wygląda coraz poważniej. Córka Anny Przybylskiej od dłuższego czasu chętnie publikuje swoje zdjęcia, ale dopiero teraz widać, że to już prawie dorosła kobieta. Udział w profesjonalnej sesji sprawił, że udało się uchwycić jej wielkie podobieństwo do mamy, ale i do taty, Jarosława Bieniuka.

To właśnie tata opiekuje się Oliwią. Były piłkarz odpowiada też za karierę córki i pilnuje, aby zbyt szybko nie weszła do świata show-biznesu. Wszelkie współprace nastolatki najpierw muszą zostać zatwierdzone przez niego. Kiedy zmarła Anna Przybylska Oliwia miała 12 lat. Dziś jest już pewna, że chce iść w ślady mamy.

Co robi Oliwia Bieniuk?

Oliwia Bieniuk uczy się w liceum w klasie o profilu teatralno-filmowym i pierwsze występy w szkole ma już za sobą. 17-latka marzy o tym, aby zrobić karierę aktorską tak jak jej mama. Podobno propozycji nie brakuje, ale tata ostrożnie podchodzi do tego tematu. Chce, aby jego pociecha najpierw zajęła się nauką i nie dorastała w blasku fleszy.

W wolnych chwilach nastolatka prowadzi konto na Instagramie, gdzie na chwilę obecną ma 106 tysięcy obserwujących. W porównaniu do innych influencerów nie publikuje wiele, a internauci z niecierpliwością czekają na jej kolejne zdjęcia. Efekty profesjonalnej sesji, w której niedawno wzięła udział, wszystkich oczarowały.

Źródło: lelum.pl