Nowotwór niestety okazał się silniejszy. Choć on walczył wytrwale o swoje zdrowie, nie był w stanie pokonać okrutnej choroby. Poniedziałkowym wieczorem media obiegła smutna informacja o jego śmierci. Wszyscy kochali jego filmy, ogromna strata.
Nowotwór to podstępna choroba, która może zaatakować każdego bez względu na wiek, płeć, stan majątkowy czy życiowe osiągnięcia. Co gorsza, istnieje wiele przypadków, które niemal od samego początku tragicznie przesądzają los chorego. Choć tym razem wszyscy byli wręcz przekonani, że chorobę uda się przezwyciężyć, najczarniejszy ze scenariuszy i tak się wypełnił. Fani pogrążyli się w głębokiej rozpaczy.
Media nagle obiegła informacja o jego śmierci. Niestety, nowotwór okazał się silniejszy
Jak donosi Onet, na dobre odszedł od nas Joel Schumacher, reżyser „Linii życia”, „Upadku”, „8 milimetrów”, „Klienta”, „Batman Forever” oraz „House of Cards”, odkrywca takich gwiazd, jak: Colin Farrell, Gerard Butler i Matthew McConaughey nie żyje. Joel Schumacher stoczył długą i wyczerpującą z nowotworem, której niestety nie dał rady. Wieść o jego śmierci spadła na wszystkich niczym grom z jasnego nieba. W głębokiej rozpaczy pogrążyli się nie tylko krewni i przyjaciele, ale i oddani fani.
Onet przypomina, że Schumacher już od najmłodszych lat wykazywał zainteresowanie filmem. Po śmierci ojca całe dnie w pobliskim kinie, pochłaniając całą wiedzę z nim związaną. Błyskawiczni zaczął odnosić pierwsze sukcesy. Znany był ze swej wszechstronności i umiejętności płynnego poruszania się między rozmaitymi gatunkami filmowymi. Choć swoją przygodę z tym świecie rozpoczynał jako kostiumolog w latach 70., w latach 90. nastąpił prawdziwy i historyczny przełom jego kariery.
Wtedy to zyskał zyskał projekty takie jak: „Linia życia” czy „Upadek”. To był dopiero jednak przedsmak tego, co czekało go w kolejnych latach. Kariera nagle nagrała rozpędu. Do ostatnich dni zdobywał cenne doświadczenie i odnosił kolejne sukcesy, wspinając się po szczeblach sławy. Jego śmierć to ogromna strata dla całego środowiska filmowego. Odszedł, mając 80 lat.
Źródło: pikio.pl