Niepokojący wpis na profilu Krystyny Jandy. „Odpoczywam na siłę”. Co się dzieje z aktorką?

Krystyna Janda podzieliła się w mediach społecznościowych tajemniczym zdjęciem. Zasmucona aktorka podpisała fotografię zdaniem: „Odpoczywam na siłę”.

Krystyna Janda od ponad czterech dekad zachwyca widzów telewizyjnych oraz teatralnych. Dorobek artystyczny aktorki został uhonorowany licznymi nagrodami oraz odznaczeniami m.in.: Złotym Krzyżem Zasług, Orderem Sztuki i Literatury III klasy czy odznaką Zasłużony Działacz Kultury.

Obecnie słynna aktorka prowadzi spokojny tryb życia, jednak wciąż pozostaje aktywna zawodowo. Niedawno podzieliła się tajemniczym zdjęciem na Instagramie.

Krystyna Janda nie lubi odpoczywać?

Krystyna Janda ma na swoim koncie liczne produkcje filmowe, teatralne oraz telewizyjne. Kilka pokoleń polskich miłośników kinematografii dorastało z niesamowitymi postaciami granymi przez Krystynę Jandę. Artystka dodatkowo sprawuję pieczę nad Teatrem Polonia oraz Och-Teatrem jako dyrektor artystyczna.

Krystyna Janda udowodniła wielokrotnie, że doskonale czuje się w swojej pracy. Mimo swojego wieku aktorka nie zamierza odpoczywać. Wciąż aktywnie działa na rzecz ukochanych teatrów, a także prowadzi prywatny dziennik internetowy.

O nowinkach zawodowych i prywatnych można przeczytać w mediach społecznościowych aktorki. Niedawno zamieściła na Instagramie zdjęcie z tajemniczym opisem.

– Odpoczywam na siłę — napisała zamyślona Krystyna Janda.

Z ostatniego wpisu aktorki można wywnioskować, że seniorka nie lubi odrywać się od codziennych obowiązków. Obecnie przebywa we włoskiej miejscowości Merano na zasłużonym wypoczynku. Aktorka musi zebrać siły, by z zapałem wrócić do prób teatralnych.

Wielbiciele artystki pod postem dzielą się własnymi doświadczeniami z łączenia pracy z upragnionym odpoczynkiem. Wielu z nich bardziej stawia na błogi spokój niż natłok obowiązków.

– Ja do ostatniej pracy chodziłam na siłę — wyznaje internautka.

– Pani Krystyna kochana, rozumiem Panią bez słów — napisała fana aktorki.

– Czasami tak trzeba, żeby się całkiem nie wypalić — poradziła mądrze użytkowniczka Instagrama.

Źródło: lelum.pl