Michał Wiśniewski w rozpaczy, stracił bliską osobę. Właśnie zdradził, jak zła jest sytuacja

Michał Wiśniewski, lider zespołu Ich Troje regularnie powraca na pierwsze strony gazet i tabloidów. Wszystko za sprawą jego burzliwego życia prywatnego. W ostatnim czasie gwiazdor postanowił jednak podzielić się ze swoimi fanami wstrząsającym wyznaniem. Niedawno stracił bliską osobę.

Troje tym razem związał się z tajemniczą Polą. Przedtem był w związku z Dominiką Tajner, z którą rozwiódł się we wrześniu zeszłego roku. Jego druga żona, Mandaryna, niedawno ujawniła skandaliczne informacje o gwiazdorze, w które ciężko uwierzyć.

Michał Wiśniewski stracił bliską osobę. Teraz zdradził, jak wygląda sytuacja

Nowa żona Michała Wiśniewskiego zdecydowanie trzyma się z dala od blasków fleszy. Kolejnym ogromnym zaskoczeniem dotyczącym życia prywatnego muzyka było to, iż spodziewa się kolejnego dziecka. Ze swoich poprzednich związków ma ich już czworo. Pola również ma czworo własnych dzieci. Dla obojga z nich będzie to więc piąty maluch.

Od kiedy Michał Wiśniewski zdradził informację o tym, że jest w nowym związku, zdecydowanie częściej udziela się w mediach społecznościowych. Gwiazdor bardzo często mówi tam o swoim życiu prywatnym, ale również o bieżących wydarzeniach z kraju, które komentuje. Dziś zdecydował się zabrać głos w sprawie pandemii koronawirusa.

Niestety COVID-19 nie ustaje, a pandemia nie daje ani na moment o sobie zapomnieć. Latem sytuacja wydawała się nieco spokojniejsza, jednak wraz z jesienią znacznie przybrała na dynamice. Lawinowy wzrost liczby zachorowań powoduje, że każdego dnia odnotowujemy po kilka tysięcy potwierdzonych przypadków zakażenia.

Szpitale są w dramatycznym stanie, dlatego rząd zdecydował się na stworzenie szpitala polowe na terenie Stadionu Narodowego w Warszawie. Nowa placówka ma być przeznaczona tylko dla osób chorych na koronawirusa, a pomoc miałoby tam znaleźć ponad 500 osób. To właśnie na ten temat postanowił wypowiedzieć się Michał Wiśniewski. Zwłaszcza, że niedawno zmarł jego przyjaciel, który został zakażony.

– Jeśli jest taka potrzeba, to jak najbardziej jestem za. Ostatnio zmarł mój przyjaciel, który nie dostał się do szpitala. Myślę, że każda inicjatywa w tej sprawie jest warta rozpatrzenia, nie wiem tylko, kto miałby tam pracować? Z tego, co wiem, przede wszystkim brakuje ludzi. Mogę powiedzieć tylko: powodzenia – skomentował Wiśniewski podczas rozmowy z „Plejadą”.

Uwaga artysty rzeczywiście może dawać nieco do myślenia. W istniejących już placówkach zaczynają si problemy kadrowe w związku z tym, że lekarze oraz pielęgniarki zaczynają chorować bądź są zmuszeni odbyć kwarantannę. Nie pozostaje nic innego, niż mieć nadzieję na to, że ta smutna wizja nie okaże się prawdziwa i w szpitalach nie zabraknie personelu medycznego.

Źródło: pikio.pl