Maryla Rodowicz nie może liczyć na wsparcie starszych dzieci po operacji. Smutne doniesienia

Ostatnie tygodnie w życiu Maryli Rodowicz raczej nie należały do najszczęśliwszych. Gwiazda ostatecznie rozwiodła się z byłym mężem, a także przeszła operację kolana. Choć królowa polskiej estrady zapewniała, że czuje się dobrze, to wciąż nie odzyskała pełni sił. Magazyn „Życie na gorąco” donosi, że 76-letnia piosenkarka nie może jednak liczyć na codzienną pomoc swoich starszych dzieci.

Maryla Rodowicz i Andrzej Dużyński od lat pozostawali w separacji, jednak długo kłócili się o majątek. Piosenkarka wnioskowała o alimenty od byłego męża, jednak ostatecznie sąd apelacyjny zadecydował, że gwiazda nie dostanie pieniędzy.

To zbiegło się w czasie z problemami zdrowotnymi 76-letniej gwiazdy. Maryli Rodowicz dokuczać zaczęła ponownie stara kontuzja kolana, a ból był na tyle silny, że uniemożliwiał jej normalne funkcjonowanie. Piosenkarka zdecydowała się więc na operacje, która wykonał znany ortopeda Robert Śmigielski.

Maryla Rodowicz wciąż nie odzyskała pełni sił po operacji kolana

Zabieg przebiegł pomyślnie i gwiazda już dzień po operacji wróciła do domu. Maryla Rodowicz pojawiła się na finale programu „The Voice Senior” i zdawało się, że jest w świetnej formie. Okazuje się jednak, że królowa polskiej estrady nie powróciła jeszcze do pełni sił.

– Choć robi, co się da, by jej bliscy i fani myśleli, że u niej jak zawsze wszystko jest w jak najlepszym porządku, to prawda jest taka, że ostatnie tygodnie są dla Maryli Rodowicz bardzo trudne – przekazał na swoich łamach magazyn „Życie na gorąco”.

Maryla Rodowicz nie może liczyć na pomoc swoich starszych dzieci

Jak donoszą dziennikarze magazynu, gwiazda powoli dochodzi do siebie w domowym zaciszu, jednak musi liczyć głównie na siebie. Starsze dzieci piosenkarki nie są w stanie otoczyć jej codzienną opieką w tym trudnym momencie. Jan i Katarzyna, których ojcem jest aktor Krzysztof Jasiński, mieszkają bowiem zbyt daleko od swojej mamy.

– Jan zainwestował w budowę domów z drewna w miejscowości Grom na Mazurach. Wybór lokalizacji nie jest przypadkowy. Tu przed laty osiedlił się jego ojciec i tu znajduje się rodzinny pensjonat Jasińskich. Zaś Katarzyna, instruktorka jazdy konnej, odnalazła swoje miejsce w Krakowie, choć jak przyznaje, jest w ciągłym ruchu, bo stale odwiedza swoich uczniów w różnych częściach Polski – donosi magazyn „Życie na Gorąco”.

Piosenkarka może jednak liczyć na swojego młodszego syna, Jędrka, którego ojcem jest z kolei Andrzej Dużyński. Jak donosi redakcja „Życia na gorąco” w domowych obowiązkach Maryli Rodowicz pomaga również gosposia, która pracuje u niej od lat.

Źródło: goniec.pl