Lichtman o grobie Krawczyka: ”Tego jeszcze na świecie nie było”

Marian Lichtman udzielił wywiadu dla „Faktu”, w którym podzielił się swoją opinią na temat nowego nagrobku Krzysztofa Krawczyka. Trubadur nie ukrywa, że bardzo mu się on nie podoba – Tego jeszcze na świecie nie było – czytamy. Dodał, że jeszcze nie miał okazji odwiedzić nowego grobu swojego przyjaciela.

Ostre słowa Mariana Lichtmana w tej sprawie mogły zadziwić niejednego fana Krzysztofa Krawczyka. Muzyk ma swoje uzasadnione powody.

Marian Lichtman ocenił nowy grób Krzysztofa Krawczyka

74-letni perkusista niejednokrotnie miał okazję przebywać w Grotnikach, gdzie spoczął Krzysztof Krawczyk. Nowy nagrobek artysty stanął niedawno, a jego poświęcenie odbyło się w poniedziałek przed południem. Na mszy pojawili się m.in. Ewa Krawczyk i Andrzej Kosmala.

Marian Lichtman udzielił wywiadu dla „Faktu”, w którym przyznał, że chociaż nie miał jeszcze okazji odwiedzić nowego grobu swojego przyjaciela, to widział go w internecie. Zamierza się tam wybrać w najbliższym czasie.

– Jeszcze nie zdążyłem odwiedzić grobu Krzysztofa Krawczyka z nowym nagrobkiem, ale oczywiście mamy w planie odwiedziny na cmentarzu. Ale zrobimy to nieco później, wtedy kiedy będziemy mogli być tam sami, kiedy nie będzie tam tłumu ludzi i takiego rozgłosu – powiedział dla tabloidu.

Trubadur nie ukrywa, że nowa mogiła Krzysztofa Krawczyka mu się nie podoba. W swojej wypowiedzi przytoczył największego piosenkarza muzyki Rock & Roll w historii.

– Wiadomo, że cmentarz jest miejscem ciszy i zadumy. Jeśli w tym miejscu zrobi się taka dyskoteka, to uważam, że będzie to kuriozalne. Ale ja o tym nie decyduje […]. Tego jeszcze na świecie nie było. Nawet Elvis Presley nie ma takiego grobu. Ale ja Krzysztofa tak szanowałem i kochałem, że jeśli to jest wszystko dla Krzysztofa, to bardzo proszę – powiedział Marian Lichtman.

Źródło: lelum.pl