Kuba Wojewódzki i Karolina Korwin-Piotrowska oszukali? Wywiad z dziennikarką reklamował się jako wstęp do wielkiej awantury. Okazało się jednak, że ostatecznie do zdarzenia nie doszło – Korwin-Piotrowska ani razu nie wyszła ze studia.
Choć na planie doszło do kilku ostrych wymian zdań, to scena pokazana w zapowiedzi miała zupełnie inny wydźwięk niż wszystkim się wydawało.
Kuba Wojewódzki i Karolina Korwin-Piotrowska oszukali widzów?
Jeszcze przed kilkoma dniami zapowiedź programu Kuby Wojewódzkiego z Karoliną Korwin-Piotrowską jako rozmówczynią rozpalała sieć. Dziennikarka miała opuścić studio krótko po tym, jak zwyzywała Wojewódzkiego od „ciuli” i powiedziała, że popełniła błąd, wracając na kanapę talk-show.
Jak się okazało, cała akcja była ustawiona, a choć w przeszłości Karolina Korwin-Piotrowska i Kuba Wojewódzki darli koty, to tym razem udało im się dojść do porozumienia. Rozmowa przebiegła dość spokojnie, choć Korwin-Piotrowska z uśmiechem na ustach nazywała Wojewódzkiego „ciulem” i „seksistą”. Wręczyła mu również książkę z osobliwą dedykacją odnoszącą się do plotek dotyczących jego orientacji seksualnej: „Nie wierzę, że jesteś pedałem. Karolina”.
W końcu doszło również do sceny, którą widzowie mogli zobaczyć w zapowiedzi. Kuba Wojewódzki zwrócił się z prośbą do Karoliny Korwin-Piotrowskiej.
– Masz świadomość, że to ty jesteś matką chrzestną chamstwa w Polsce. Przecież wiesz o tym. A ty powiesz: „k**a, jesteś chamem tak jak zawsze”. Dobra? I wychodzisz. (…) Gramy to tak, jakby to był fragment programu. Ja powiem: „Karolina, ale błagam cię” – mówił.
Dziennikarka zgodziła się i tym sposobem nagrano scenę, którą mogliśmy zobaczyć w zapowiedzi programu.
– Nie ma wątpliwości Karolina, że to ty jesteś matką chrzestną chamstwa i prymitywizmu w mediach. Absolutnie. I chyba nie ma wątpliwości, kto cię czyta – twierdził Wojewódzki.
– Przyszłam tutaj po 18 latach i widzę, że zrobiłam bardzo duży błąd, za który mogę tylko siebie przeprosić. Niestety, nic się nie zmieniłeś. Nadal jesteś głupim ciulem i debilem, 60-letnim, i nawet twoje ojcostwo tego nie zmieni – skwitowała Korwin-Piotrowska i zamarkowała wyjście ze studia.
– Genialne. Chodź, chodź. My to w Gdyni pokażemy w kategorii krótki metraż – śmiał się Wojewódzki. To już kolejny zaplanowany przez niego haczyk na fanów i portale plotkarskie – niedawno twierdził, że kończy współpracę z TVN, co okazało się również żartem.
Źródło: goniec.pl
