Krzysztof Krawczyk w żałobie. Właśnie podał informację o przedwczesnej śmierci syna swojego menedżera

Krzysztof Krawczyk właśnie przekazał informację, która przeszyła serce na wskroś. Piosenkarz opublikował na Facebooku zdjęcie oraz dodał wymowny opis. Stracił bliską osobę, był to syn jego menedżera. Niestety, chłopak, który od zawsze mówił na Krzysztofa Krawczyka „wujek”, odebrał sobie życie.

Krzysztof Krawczyk opublikował wpis, w którym wspomina zmarłego syna swojego menedżera. Był dla niego jak rodzina. Zmarły miał tylko 43 lata, jego tata oskarża o tragedię jedną osobę.

Krzysztof Krawczyk w żałobie, złożył kondolencje

W sobotę 27 czerwca wieloletni współpracownik Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala, przeszedł największy życiowy dramat. Jego syn, 43-letni Robert, odebrał sobie życie. Piosenkarz nie pozostał obojętny na to przykre wydarzenie, ponieważ pamiętał zmarłego jeszcze jako małego chłopca. Byli ze sobą zżyci, a współpracownik z czasem stał się przyjacielem. Krzysztof Krawczyk stara się wesprzeć Andrzeja Kosmalę.

– Kochani! Co tam wybory, kiedy ludzie wybierają między życiem a śmiercią. Coraz więcej odbierania sobie życia. Dokonał tego mój Przyjaciel, syn mego menedżera, który od dzieciństwa mówił do mnie Wujek! Żal rozrywa mą duszę i tak tego nie zostawię! Robercie, już jesteś w lepszym świecie, ale my nie przestajemy płakać i modlić się o Twoją duszę! – napisał na Facebooku zasmucony piosenkarz.

Przyjaciel piosenkarza opłakuje śmierć syna

Andrzej Kosmala najpierw zaistniał jako menedżer Edwarda Hulewicza, a w 1974 roku zaczął odpowiadać za sprawy Krzysztofa Krawczyka. Panowie znają się więc aż 46 lat. Przyjaciel piosenkarza jest też autorem tekstów wielu jego przebojów. Andrzej Kosmala z czasem tak dobrze zajął się muzycznym biznesem, że założył też wytwórnię muzyczną. Poznał wielu artystów, jednak to na Krzysztofa Krawczyka mógł liczyć o każdej porze dnia i nocy. Ojciec zmarłego nie zostaje sam w swojej żałobie. Jest też mocno wzburzony, oskarża jedną osobę o śmierć ukochanego dziecka.

– Wczorajszej nocy mój ukochany Synek Robert Kosmala (tutaj przystępuje do Św. Komunii) w wieku 43 lat postanowił odebrać sobie życie. Wiecie jaki to dramat dla Ojca pochować swego syna? Zaangażował się jako wykształcony bankowiec w kryptowaluty, wierzył w te bitcoiny! I przegrał z mafią, która rządzi od 5 lat naszym krajem. Ciebie, Morawiecki, oskarżam za śmierć mojego syna! Taki znawca finansów, minister finansów i premier pozwolił na to by oszustwo opanowało nasze finanse! Gdy Cię spotkam, Morawiecki, to Ci splunę w twarz! – napisał wzburzony ojciec zmarłego Roberta, Andrzej Kosmala na swoim profilu na Facebooku.

Źródło: pikio.pl