Krzysztof Krawczyk trafił do szpitala. Prosi tylko o modlitwę

Krzysztof Krawczyk – muzyk i piosenkarz – jest zarażony koronawirusem. Na swoim Facebooku napisał, że obecnie znajduje się w szpitalu. Jak się czuje artysta?

Jeszcze w październiku, Krzysztof Krawczyk poinformował, że kończy karierę. Na łamach Super Expressu powiedział, że przez pandemię będzie się starał ograniczyć wystąpienia publiczne. Piosenkarz podkreślił, że za bardzo boi się koronawirusa. Dzisiaj, 74-letni artysta poinformował, że znajduje się w szpitalu.

Krzysztof Krawczyk zarażony koronawirusem

Krzysztof Krawczyk o swoim stanie zdrowia poinformował na Facebooku. – Kochani! Niestety i mnie dopadł Covid. Jestem w szpitalu. Muszę podjąć walkę, jeszcze jedną w moim życiu walkę! Nie wiem jak będzie z moją Ewą, która jeszcze nie ma wyniku, ale jest na kwarantannie w domu – pisze w sieci Krawczyk.

Muzyk w poście skierowanym do fanów prosi o spokój i nienękanie bliskich. Podkreślił, że potrzebuje spokoju. Napisał, żeby nie oczekiwać od niego wiadomości. Zaznaczył, że jedyne, o co może prosić to modlitwa.

– Nawet szczepienie Pfeizerem nie pomogło. Łączę się w chorobie ze wszystkimi,których ona dopadła, a szczególnie z moim Przyjacielem Andrzejem Piasecznym. Piasek nie dajmy się tej zarazie! Jak poczuję się lepiej zaraz się odezwę! Będzie Was też informował w miarę potrzeby mój menedżer Andrzej Kosmala. – zapewnił fanów Krzysztof Krawczyk.

Na koniec, piosenkarz podkreśla, że chciałby swoją walkę stoczyć w spokoju. – Niech Was Bóg i zdrowy rozsądek prowadzą! – napisał Krawczyk.

Krzysztof Krawczyk ogłosił zawieszenie koncertów

W październikowej rozmowie z Super Expressem Krzysztof Krawczyk podkreślił, że mimo zawieszenia koncertów, ma oszczędności i nie musi się martwić o swoją przyszłość. Wokalista podkreślił, że mimo swojego wieku, nie wypatruje napisu meta.

– Jako człowiek wierzący wiem, że dla mnie nie ma mety, bo przede mną jest horyzont, w którego stronę zmierzam. Lecz będę walczył do ostatniego dźwięku, chyba, że od publiczności usłyszę: »Panu już dziękujemy«! Albo Bóg mój zaprosi mnie do swego niebiańskiego chóru. Zapewne skieruje mnie do sekcji polskiej, a tam spotkam tak wielu moich przyjaciół – powiedział Krzysztof Krawczyk na łamach Super Expressu.

Krzysztof Krawczyk jest legendą polskiej sceny muzycznej. W 1963 roku debiutował w zespole Trubadurzy. W 1973 roku rozpoczął karierę solową. Krzysztof Krawczyk zasynął między innymi takimi piosenkami jak: Parostatek, Chciałem być, czy Mój przyjacielu. Do dziś jego twórczość można określić jako twórczość pełną przebojów. To znane i lubiane piosenki.

Źródło: lelum.pl