Kasia Kowalska w dramatycznym apelu mówi, że ratują życie jej córki. To koronawirus?

Kasia Kowalska opublikowała na swoim profilu na Instagramie poruszający film. Piosenkarka mówi w nim o dramacie, który miał spotkać jej rodzinę. Mieszkająca w Anglii córka Kowalskiej (Aleksandra Julia Yoriadis) jest – jak twierdzi piosenkarka – w szpitalu i ma problemy z oddychaniem. Jak stwierdziła wokalistka, Ola wymaga intubacji. Kasia Kowalska zwróciła się do wszystkich z apelem. Wystosowała go zmęczonym głosem. Nie miała już siły płakać.

Aleksandra Julia Yoriadis jest córką Kasi Kowalskiej i Kostka Yoriadisa, muzyka greckiego pochodzenia, który przez wiele lat współpracował z wokalistką. Niedługo po tym, jak na świat przyszła Ola, porzucił rodzinę. Dzisiaj córka Kasi Kowalskiej jest już dorosła. Ma 22 lat i mieszka w Londynie.

Córka Kowalskiej ma koronawirusa

Kasia Kowalska poinformowała na swoim profilu na Instagramie, że jej córka jest ciężko chora. Ma obecnie przebywać w szpitalu w Anglii, a jej stan jest ponoć poważny. „Dzisiaj dostałam telefon z Anglii ze szpitala, w którym leży moja córka, z pytaniem o zgodę na intubację mojej córki” – powiedziała.

Kasia Kowalska zwróciła się z apelem do wszystkich osób, które do tej pory nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji.

„Chciałabym was tym filmikiem sprowokować do myślenia, czy rzeczywiście musicie wychodzić z domu, jeżeli to nie jest koniecznie” – zaapelowała Kowalska. Ewidentnie dała do zrozumienia, że to co miało spotkać jej córkę jest wynikiem łamania zaleceń władz. Chodzi oczywiście o obostrzenia związane z epidemią koronawirusa.

Do nagrania tego filmu miał namówić Kowalską lekarz. Jak mówi piosenkarka lekarz poprosił ją, aby postarała się przemówić do rozsądku wszystkim osobom, które bagatelizują zalecenia władz.

Wyznała też, że nie ma już siły, aby płakać „Młodzi ludzie nie zdają sobie sprawy z tego, co się dzieje. Nie potrafię płakać, choć dziś już przepłakałam wiele godzin! Jeśli musicie zostać w domu, zostańcie w domu!” – powiedziała.

Koronawirus w Wielkiej Brytanii

W czasie ostatniej doby z powodu koronawirusa zmarło w Wielkiej Brytanii aż 181 osób, w efekcie czego łączna liczba ofiar śmiertelnych na Wyspach wzrosła do 759 – podało w piątek po południu brytyjskie ministerstwo zdrowia.

To kolejny dobowy rekord liczby zgonów w Wielkiej Brytanii. Czwartek był pierwszym dniem od początku epidemii, w którym zmarło więcej niż 100 osób w ciągu 24 godzin.

Jak podało ministerstwo zdrowia, w całym kraju na obecność koronawirusa przebadano dotychczas 113 777 osób, z czego 14 579 testów przyniosło wynik pozytywy.

Wielka Brytania zajmuje siódme miejsce na świecie zarówno pod względem zakażeń koronawirusem, jak i liczby zgonów przez niego spowodowanych.

1

Kasia Kowalska z córką

2

Piosenkarka opublikowała w mediach społecznościowych poruszający film, na którym wyznała, że jej córka zaraziła się koronawirusem

3

Aleksandra przebywa w szpitalu w Angli

4

Kowalska musiała wyrazić zgodę na intubację córki

Źródło: fakt.pl