Joanna Mazur od 14. roku życia mieszka w internacie. Pokazała warunki, w których żyje…

Joanna Mazur od pierwszego odcinka zachwyca widzów programu Taniec z gwiazdami. Wszyscy są poruszeni umiejętnościami tanecznymi niewidomej sportsmenki, która udowadnia, że niemożliwe nie istnieje. W dzisiejszym odcinku po raz kolejny dostarczyła nam ogromnych emocji, jednak tym razem nie dotyczyły one jej występu na parkiecie. Poruszona była sama Iwona Pavlović, która nie mogła ukryć łez…

Joanna Mazur pokazała warunki, w jakich mieszka

Wszyscy uczestnicy programu wrócili w swoje rodzinne strony, by pokazać, gdzie rozpoczęła się ich kariera. Joanna Mazur i Jan Kliment odwiedzili rodzinny dom sportsmenki w Szczucinie. Joanna przedstawiła partnera rodzinie i pokazała mu swoje medale. Opowiedziała też o swoim dzieciństwie po tym, jak zaczęła tracić wzrok. „Codziennie szłam do szkoły z potwornym bólem brzucha”, wyznała. Powodem był brak akceptacji ze strony rówieśników. Bliscy Joanny opowiedzieli, że nie miała łatwo w szkole. Inne dzieci dokuczały jej, popychały na korytarzu i podstawiały nogę. „Jak dzieci zauważyły, że używam lupy, to wszyscy się ze mnie śmiali. W pewnym momencie przyszłam do domu i powiedziałam, że już więcej nie dam rady”, opowiedziała biegaczka.

Joanna Mazur szybko wyprowadziła się z domu. Jej rodzice postanowili, że wypiszą ją ze szkoły i poszukają innej, dostosowanej do potrzeb córki. Joanna przeniosła się do specjalistycznej szkoły dla niedowidzących i niewidomych w Krakowie. W szkole zrozumiała, że swoją przyszłość chciałaby związać ze sportem zawodowym. „Z domu rodzinnego wyprowadziłam się wieku 14 lat i od tego czasu mieszkam w internacie w Krakowie”, opowiedziała w programie.

Pokazała Janowi Klimentowi swój pokój, który zauważył, że wnętrze jest bardzo skromne. „Jak Joanka mnie zabrała do internatu, to mnie zszokowało. Było widać, że ona się bardzo krępuje. Niewidoma kobieta ma toaletę i prysznic na zewnątrz. Dla mnie to jest coś koszmarnego”, wyznał poruszony tancerz. Mistrzyni świata nie mogła powstrzymać emocji i zaczęła płakać. „Za nic się nie musisz wstydzić, rozumiesz?”, zapewniał ją partner.

Po występie Joanny i Jana jury najpierw odniosło się do poruszającego nagrania. Byli wstrząśnięci skromnymi warunkami, w jakich żyje sportsmenka. Przypomnijmy, że Joanna Mazur niedawno zdobyła razem z partnerem Michałem Stawickim złoty medal w biegu na 1500 metrów, srebro na 800 metrów i brąz na 400 metrów na Mistrzostwach Świata osób niepełnosprawnych. „Jest mi wstyd i jestem zażenowany”, powiedział Andrzej Grabowski. Aktor na wizji zaapelował do władz i sponsorów, by zaczęli bardziej dbać o potrzeby sportowców, którzy zdobywają dla Polski medale. Iwonie Pavlovic emocje zabrały głos. Ona także zaczęła płakać, nie mogąc uwierzyć w to, co zobaczyła w materiale.

Źródło: viva.pl