Iwona Węgrowska miała wypadek! Do zdarzenia doszło, gdy razem z mamą i 5-letnią córeczką wracały znad morza, wypoczęte i uśmiechnięte. Niewiele brakowało, a doszłoby do ogromnej tragedii. „To były sekundy. Ten tir w nas wjechał!” — czytamy w relacji wokalistki.
Kontrowersyjna i odważna
Iwona Węgrowska to popularna piosenkarka, która muzyczną karierę rozpoczęła w zespole Abracadabra. O wokalistce zrobiło się głośno, gdy w 2008 roku promowała swój pierwszy album singlem „Pokonaj siebie”, nagranym z zespołem Feel.
I choć nikt nie mógł odmówić Węgrowskiej muzycznego talentu, o wokalistce zazwyczaj mówiono raczej w innym kontekście. Szczególnie ze względu na dość kontrowersyjny styl i epatowanie swoimi „walorami”.
Nazwisko piosenkarki przewijało się nawet w mediach w kontekście „afery w Dubaju”. Niektórzy dopatrywali się piosenkarki na zdjęciach, które obiegły wówczas media społecznościowe.
Jednak od 5 lat Iwona Węgrowska jest szczęśliwą mamą małej Lilii. Zmienił się jej styl i widocznie zmieniły również priorytety.
Gwiazda chętniej niż roznegliżowanymi zdjęciami, dzieli się z fanami swoimi poglądami na wychowywanie córeczki, która jest owocem związku z Maciejem Marcjanikiem.
Iwona Węgrowska miała wypadek
Niedawno Iwona Węgrowska wybrała się ze swoją mamą i córką nad polskie morze. Wokalistka wydała nową piosenkę i klip „Niegrzeczna” i pojechała ją promować w tamtejszych stacjach radiowych. Przy okazji panie miały wypocząć i nacieszyć się swoim towarzystwem. Tymczasem rodzinny wyjazd o mało nie zakończył się tragedią!
W drodze powrotnej piosenkarka, która prowadziła auto, uczestniczyła w niebezpiecznym zdarzeniu. Kiedy próbowała zjechać z trasy na parking przy jednej z restauracji, w jej samochód wjechał tir!
Wjeżdżając na parking, jechałam za tirem. Ale on nagle zaczął cofać! Ja nie miałam tej możliwości, bo za mną też było już kolejne auto. To były sekundy. Ten tir w nas wjechał! Gdybyśmy akurat wysiadały z auta, tir by nas zmiażdżył
– relacjonowała Węgrowska w rozmowie z „Super Expressem”.
Na drodze nic się nie działo, a na parkingu można zginąć
– dodała.
Na szczęście żadnej z pasażerek nic się nie stało. Kierowca przyznał się do winy i wyraził skruchę. Ponoć długo przepraszał wokalistkę i jej rodzinę.
Panie miały szczęście w nieszczęściu! To kolejny przykład na to, że na drodze trzeba myśleć i za innych, i za siebie. Czasem wystarczy chwila, żeby doszło do dramatu.
Źródło: popularne.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment