Kino i muzyka

Hanna Lis przeszła przez piekło! Nie chce takiego losu dla córek!

Hanna Lis (49 l.) dziś jest szczęśliwą i przede wszystkim zdrową mamą dwóch dorosłych córek. Przez niewiedzę mogło ich dzisiaj nie być na tym świecie, a sama dziennikarka dzięki operacji wciąż żyje…

Hanna Lis /AKPA

Nie ma dnia, żeby nie drżała o swoje córki. Młodsza latorośl Hanny Lis – Anna, wciąż jeszcze mieszka z mamą, ale starsza Julia studiuje w Amsterdamie.

Dziennikarka nie wyobraża sobie, żeby przynajmniej raz dziennie nie rozmawiać z nimi. To dla niej bardzo ważne, bo od kiedy dziewczynki stały się kobietami, dziennikarka ma świadomość zagrożenia na jakie są narażone.

„Od lat cierpię na endometriozę. Pierwszy raz wezwałam karetkę, kiedy miałam 16 lat i bardzo silne bóle menstruacyjne. Moje córki mają siedmiokrotnie większe ryzyko, że zapadną na tę przypadłość, która w każdej chwili może się uaktywnić” – zdradza.

Hanna przez wiele lat cierpiała i co miesiąc mierzyła się z potwornym bólem.

„Pojawia się przed okresem, w trakcie i po. Nie potrafiłam sama założyć spodni. Ból uniemożliwiał mi normalne funkcjonowanie” – wspomina.

Hanna Lis /Pawel Wrzecion /MWMedia

Dopiero po latach trafiła w ręce specjalisty, który rozpoznał u niej endometriozę.

„Miałam 3-godzinną operację, wycięto mi dwa guzy, jeden wielkości piłki do tenisa, drugi nieco mniejszy. Budowały się przez kilkanaście lat, bo nikt wcześniej nie zdiagnozował u mniej tej choroby” – opowiada.

Ostatnio podzieliła się swymi traumatycznymi przeżyciami z fanami w internecie. Okazuje się, że istniało ryzyko, iż nigdy nie zostanie mamą…

„Nikt mnie o nic nie pytał, nikt nie pocieszał, nikt nie tłumaczył dlaczego miałoby Julki nie być. Anki też miało nie być: 'Nie donosi jej pani, pani Haniu, lepiej przerwać’. Wiedziałam lepiej, walczyłam uparcie, przy wsparciu kilku równie upartych, jak ja lekarzy. Dziś moje córki mają 19 i 21 lat. Te, których miało nie być. Dopiero po latach dowiedziałam się, co prawie zabrało życie moim dzieciom: endometrioza. Dziś jestem od niej wolna” – napisała.

I każdego dnia modli się o to, by jej córki nie cierpiały tak, jak ona.

Źródło: pomponnik.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

2 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

2 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

2 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

2 tygodnie temu

Nie żyje Jadwiga Staniszkis. Profesor miała problemy ze zdrowiem

Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…

2 tygodnie temu

Niska inflacja odbije się na emerytach. Dostaną mniej pieniędzy?

Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…

3 tygodnie temu