Gienek z „Rolnicy. Podlasie” stracił córkę. Dziewczynka wciąż mu się śni

Serial Rolnicy. Podlasie to program transmitowany na kanale Focus TV. Jednym z najpopularniejszych uczestników programu jest Gienek. Jak się okazuje, przeżył w swoim życiu wielką tragedię. Stracił córkę.

Eugeniusz w serialu Rolnicy. Podlasie występuje razem ze swoim synem, Andrzejem. Jakiś czas temu udzielił wywiadu dziennikarce Gazety Współczesnej, w którym zdradził, że jest właścicielem 40 sztuk bydła oraz 5 koni. Widzom programu kojarzy się jako wesoła i zabawna postać. Jednak skrywa on też bardzo mroczne i tragiczne tajemnice.

Tragedia Gienka z serialu Rolnicy. Podlasie

Według Super Expressu Gienek zajmuje się rolnictwem od wielu lat. Ma 50 hektarów ziemi, które odziedziczył po swoim dziadku. Głównie zajmuje się hodowlą bydła, ale w swoim gospodarstwie ma także gęsi, kaczki i kury.

W jednym z ostatnich odcinków serialu pokazana była bardzo problematyczna sytuacja dla Gienka oraz jego syna Andrzeja. Chodziło o nieposłuszną krowę, która nie chciała dać się przepędzić na drugie pastwisko. Odcinek wywołał wiele pozytywnych emocji. Widzowie po raz kolejny byli rozbawieni zachowaniem rolnika.

Niestety, okazuje się, że życie pana Eugeniusza nie zawsze było takie radosne. Jak donosi Super Express, w nadchodzącym odcinku serialu Gienek opowie o traumie, którą przeżył kilkanaście lat temu. Jego pierwsza córka zmarła, mając zaledwie pół roku.

Justynka, bo tak miała na imię dziewczynka, do dzisiaj pojawia się w snach Eugeniusza, który wciąż za nią tęskni i nie może pogodzić się z jej startą.

Ile dzieci ma pan Eugeniusz?

Jak podaje Super Express, Gienek ma 3 dzieci. 38-letniego Andrzeja, który występuje razem z nim w programie, 28-letniego Jarka, który również występował już w telewizji (program Dżentelmeni i wieśniacy) oraz córkę, która nie udziela się w mediach i założyła już własną rodzinę.

Jak widać, Gienek stara się wieść spokojne życie i mimo tragedii, która go spotkała, zachowuje radość z wielu dobrych rzeczy, których wciąż doświadcza. Jego gospodarstwo jest dla niego bardzo ważne, dzięki temu na pewno ma swój życiowy cel.

Przypomnijmy, że w pierwszym odcinku serii Gienek razem ze swoim synem, pojawili się na wystawie ogierów w Szepietowie. Byli zainteresowani jednym z koni, ale ostatecznie stwierdzili, że już nie mają miejsca na kolejne zwierzę. Najwidoczniej wciąż starają się rozwijać hodowlę, która i tak jest już bardzo okazała.

Źródło: lelum.pl