Chciałbym, żeby finanse Kościoła były przezroczyste i żeby Kościół nie ukrywał pedofilii – powiedział po premierowym pokazie „Kleru” reżyser Wojciech Smarzowski. Kontrowersyjny film o nadużyciach w Kościele miał we wtorek premierę na 43 Festiwalu Polskich Filmów Fabularnych w Gdyni. „Kler” trafi do kin 28 września.
Fabuła filmu „Kler” przedstawia trzech księży katolickich – skupionego na karierze pracownika kurii w wielkim mieście (Jacek Braciak), wiejskiego proboszcza żyjącego w stałym związku z kobietą (Robert Więckiewicz) i oskarżonego przez parafian o pedofilię, który także ma swoją tajemnicę (Arkadiusz Jakubik). Smarzowski przedstawia także żyjącego w luksusie arcybiskupa Mordowicza, który jest blisko związany z rządzącymi krajem i wywiera bezpośredni wpływ na krajową politykę (Janusz Gajos).
Premiera „Kleru” była w Gdyni oczekiwana, wzbudzający ogromne emocje jeszcze przed premierą film na pokazie prasowym miał komplet widzów. Na konferencji prasowej po projekcji mówiono m.in. o pedofilii w Kościele, której poświęcił uwagę Smarzowski, ale też tuszowaniu jej przypadków i o tym, że życie niektórych duchownych determinowane jest przez bardzo materialne czynniki – pieniądze.
Smarzowski, pytany o to, jakie przesłanie ma dla widzów „Kleru”, odpowiedział, że wszystko, co miał do powiedzenia, zawarł w filmie.
Chciałbym, żeby finanse kościoła były przezroczyste i żeby pedofile w sutannach zostali skazani, żeby kościół nie ukrywał pedofilii
– dodał.
Zdjęcia do filmu, jak poinformował reżyser, były realizowane w Czechach.
Krótko próbowaliśmy znaleźć obiekty w Polsce, ale poddaliśmy się. Nie jesteśmy dziećmi; wiedzieliśmy, że tej zgody nie otrzymamy. Rozważaliśmy wynajęcie zdesakralizowanych kościołów, to były głównie kościoły z cegły na ziemiach poniemieckich, ale ich adaptacja była zbyt kosztowna i najprostsze rozwiązanie to było właśnie przeniesienie zdjęć do Czech
– dodał.
Autor filmu odniósł się także do słów ks. Tadeusza Isakowicza-Zaleskiego, który w ub. tygodniu zapytał na Facebooku ministra kultury Piotra Glińskiego, w imię jakich wartości podległa mu instytucja z kieszeni polskich podatników (w tym też katolików) opłaciła film „Kler” – „zwłaszcza, że tylu innym projektom odmówiono”. Gliński odpisał wtedy, że nie dał ani grosza na ten cel. Jak poinformował minister, film „był finansowany decyzjami p. Odorowicz i Sroki – byłych dyrektorek PISF, mianowanych przez poprzedników, na których działania – zgodnie z prawem, nie mieliśmy wpływu”.
Dobre scenariusze i dobre projekty powinny dostawać finansowanie, a złe nie powinny dostawać finansowania. Nie ma znaczenia, czy to jest film o pedofilii w kościele, czy o Smoleńsku. Należy finansować projekty, które rokują
– powiedział Smarzowski na konferencji prasowej w Gdynii, za co został nagrodzony brawami.
Arkadiusz Jakubik podkreślił, że jest w nim niezgoda na to, co dzieje się w instytucjach polskiego Kościoła, zwłaszcza na górze.
Jest ogromna niezgoda, ból i gniew w związku z zamiataniem pedofilii. To zresztą temat, który przez wiele lat, dla nas wszystkich – również dziennikarzy – był tematem tabu. Ostatnio mamy świetną reklamę w prasie, tych artykułów na temat pedofilii w Kościele pojawiło się bardzo dużo. Była wizyta papieża Franciszka w Irlandii, była afera w Pensylwanii. To są wszystko rzeczy, które, pewnie przez przypadkową koincydencję, są związane z tym filmem
– powiedział.
„Kler” jest w Gdyni pokazywany w Konkursie Głównym obok obrazów m.in. Marka Koterskiego, Krzysztofa Zanussiego i Filipa Bajona.
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment