Finalista „Big Brothera” miał poważny wypadek. Wiadomo już, w jakim jest stanie

Finalistka programu „Big Brother” poinformował w mediach społecznościowych, że miał wypadek. W komunikacie napisał też o obecnym stanie swojego zdrowia po pechowym incydencie.

Dzięki programowi „Big Brother” zaczął robić karierę w show-biznesie. Przysporzył sobie sympatii wśród widzów dzięki swojemu poczuciu humoru oraz otwartości – to właśnie dlatego udało mu się dotrzeć aż do finału. Teraz okazało się, że miał poważny wypadek.

Finalista show TVN „Big Brother” miał wypadek na imprezie

Bartłomiej Boruc postanowił nie marnować okazji i wykorzystać swoje pięć minut w show-biznesie, jakie dostał dzięki dotarciu, aż do finału programu. Mimo że zwyciężczynią okazała się Magda Wójcik, to 37-latek również stał się rozpoznawalną personą. Długo przed trafieniem do programu udzielał się jako raper o pseudonimie „Blondyn”. Sława z programu pozwoliła mu na zareklamowanie swojej twórczości muzycznej.

Do wypadku doszło na planie najnowszego teledysku rapera. Bartłomiej Boruc zaszalał, bo na miejscu kręcenia klipu wybrał sobie słoneczną Majorkę – na planie teledysku miała odbywać się impreza. Na niej znalazła się również zwyciężczyni programu „Big Brother” – Magda Wójcik.

Bartłomiej Boruc zdradził jak doszło do wypadku i jak się teraz czuje

– Tak zakończyło się kręcenie klipu do „Kiski lofki foreverki” po 15 minutach. Przy jednym ujęciu spadłem z balkonu 5 metrów w dół przez słomiany dach, wprost na wejście na imprezę. Magda prawie dostała zawału, widząc to wszystko – napisał „Blondyn” na swoim fanpage na Facebooku, prezentując zdjęcie ze śladami z wypadku.

Na szczęście skończyło się tylko na kilku otarciach i Bartłomiej Boruc nie musiał być „składany” przez lekarzy. Fani w komentarzach życzyli uczestnikowi szybkiego powrotu do zdrowia. Co więcej – całe zajście się nagrało i później zostało zamieszczone przez celebrytę na jego fanpage.

Źródło: pikio.pl