Błyszczała w Sanatorium Miłości, teraz szuka faceta

Sanatorium miłości sprawiło, że wiele ludzi inaczej spojrzało na emerytów. Szczególnie wyróżniała się jedna z uczestniczek, która po zakończeniu show postanowiła znaleźć sobie partnera. Wymagania, jakie stawia, zaskoczą każdego.

Sanatorium miłości pokazało, że wiek nie jest żadnym ograniczeniem i zawsze można cieszyć się życiem. Seniorzy w programie wielokrotnie udowodnili, że mimo podeszłego wieku potrafią się doskonale bawić, a do tego wciąż uwielbiają randki oraz romantyczne momenty.

Jedna z najjaśniejszych gwiazd programu TVP zdradziła, że nadal szuka tego jedynego. Opowiedziała także o swoich wymaganiach, które mogłyby zawstydzić niejedną młodą kobietę.

Uczestniczka programu TVP to prawdziwy wulkan energii. Trudno za nią nadążyć

Kobieta, która skradła serca widzów Sanatorium miłości i pokazała, że niezależnie od wieku można cieszyć się doskonałą kondycją, to Nina Busk. Rudowłosa seniorka wiele razy pokazała, że jest bardziej energiczna od niejednej czterdziestolatki. Właśnie w tym seniorka widzi powód swojej samotności.

– Faceci nie wytrzymują ze mną! Mam za dużo energii, zamiast porannej kawy budzi mnie śpiew i taniec, a do tego mam spore wymagania! – przyznała.

62-latka uwielbia aktywnie spędzać czas, a do tego dba o urodę. Zwykłe siedzenie w domu przed telewizorem zawsze nudziło emerytkę, która wolała relaksować się na mieście. Miedzy innymi dlatego rozwiodła się z mężem – on wolałby, aby Nina nigdzie nie wychodziła i nie stroiła się w modne ubrania. Bohaterka Sanatorium miłości wolała jednak zrezygnować z mężczyzny niż ze swojej niezależności.

Sanatorium miłości to nie koniec przygód seniorki. Zamierza dalej szukać partnera

Przebojowa 62-latka nie poddaje się i ma zamiar w końcu znaleźć idealnego partnera. Nina dokładnie wie, jakiego mężczyzny szuka: musi mieć srebro, złoto i stal. Wytłumaczenie tajemniczych słów jest bardzo zaskakujące.

– Ten, który mnie zdobędzie, ma mieć srebro na głowie, czyli siwe włosy, złoto w kieszeni – ma być hojny i opiekuńczy pod względem finansowym i stal w… spodniach. Tego to już nie będę tłumaczyła! – zdradziła.

Jak widać, temperament kobiety nadal jest równie ognisty, co kolor jej włosów. Otwartość uczestniczki Sanatorium miłości, jak i jej energiczna postawa może być prawdziwym wyzwaniem dla wielu mężczyzn. Mimo to seniorka wciąż liczy, że uda jej się znaleźć wymarzonego mężczyznę.

Źródło: pikio.pl