Barbara Kurdej-Szatan pogrążona w smutku. Pożegnała legendę kina

W środę 9 sierpnia świat obiegła smutna wiadomość o śmierci wybitnej amerykańskiej aktorki. Olivia Newton John została pożegnana przez fanów z wielu zakątków globu. Jedną z takich osób była Barbara Kurdej-Szatan, która zamieściła specjalny post na swoim profilu na Instagramie.

Była gwiazda serialu „M jak Miłość” postanowiła w wyjątkowy sposób uczcić pamięć swojej idolki. Na swoich social mediach zamieściła post, w którym nie tylko przywołała postać aktorki, ale również nawiązała do czasów swojego dzieciństwa.

Barbara Kurdej-Szatan wspomina zmarłą legendę kina

Popularna aktorka postanowiła wrócić na chwilę do beztroskich lat swojego dzieciństwa. W najnowszym poście na swoim profilu na Instagramie nawiązała do musicalu „Grease”, którego była największą fanką. Gwiazda ujawniła, że w przeszłości zdarzało jej się oglądać produkcję nawet dwa razy dziennie.

Jak napisała Barbara Kurdej-Szatan, to właśnie dzieło z Johnem Travoltą obudziło w niej miłość do musicalu. Teraz gwiazda pożegnała drugą z gwiazd show — zmarłą 9 sierpnia 2022 roku Olivię Newton John.

-Będąc dzieckiem, oglądałam musical „Grease” dwa razy dziennie. I tak dzień w dzień… do tej pory kocham ten film, znam na pamięć i mam ogromny sentyment… W dużej mierze Grease i wszyscy, którzy go tworzyli, zapoczątkowali moją miłość do musicalu. Jestem im ogromnie wdzięczna, kocham musical! Obejrzyjmy Olivię Newton John jeszcze raz… i jeszcze raz… i jeszcze raz — napisała Barbara Kurdej-Szatan na swoim profilu na Instagramie.

Co się teraz dzieje z Barbarą Kurdej-Szatan?

Gwiazda ma za sobą poważny skandal, związany z zamieszczeniem posta na Instagramie, w którym w negatywny sposób wypowiedziała się na temat funkcjonariuszy Straży Granicznej i ich stosunku do emigrantów z Białorusi. Wpis stał się podstawą do zwolnienia aktorki ze stacji TVP, a także wpłynął na jej pozycję w polskim show-biznesie.

Obecnie Barbara Kurdej-Szatan skupiła się na pracy charytatywnej i postanowiła założyć własną fundację, wspierającą potrzebujących. Organizacja „W porywie serca” posiada nawet własny telefon zaufania, na który mogą zadzwonić wszyscy, wymagający konsultacji psychologicznej czy pomocy specjalisty.

-Będzie wspierać i pomagać tym, którzy mocno tej pomocy potrzebują. Przed nami mnóstwo pięknych i wartościowych projektów, a pierwszym jest akcja „Serce dla ludzi granicy” – czyli telefon zaufania. Zadzwonić będzie mógł każdy, kto poczuje, że tego potrzebuje. A pomoc psychologiczna jest potrzebna nie tylko w przypadkach ciężkich chorób, jak wielu osobom się wydaje — powiedziała aktorka w filmiku na Instagramie, który stanowił zapowiedź działalności fundacji.

Źródło: lelum.pl