Świat według Kiepskich to serial za sprawą którego bardzo łatwo zaobserwować proces przemijania. Wystarczy spojrzeć na obsadę, jak bardzo zmienili się aktorzy. Tym bardziej to widać, że komedia cały czas nie traci na popularności, a nawet stare odcinki się nie przedawniają. W telewizji Polsat na przemian w ramach powtórek puszczane są sezony sprzed 20 lat, jak i premierowe odcinki.
Świat według Kiepskich jest produkcją, na której zdążyło się już wychować wiele pokoleń Polaków. Ryszard Kotys to najstarszy artysta w całej obsadzie Kiepskich. Po aktorze najbardziej widać upływ lat.
Mimo czarnego charakteru, w który się wciela fani bardzo lubią postać Mariana Janusza Paździocha. Niestety, w ostatnim czasie artysta miał wielkie problemy ze zdrowiem, głównie z pamięcią. Objawy okazały się bardzo groźne, bowiem aktor miał trudności z orientacją w terenie, nawet w miejscach doskonale mu znanych. Któregoś dnia zgubił się na klatce schodowej własnego mieszkania.
Świat według Kiepskich. Ryszard Kotys ujawnia plany z młodości
Teraz z gwiazdorem serialu Świat według Kiepskich jest już trochę lepiej. Jednak w najnowszych odcinkach nie grywa już w bardziej energicznych i rozbudowanych scenach. Występuje raczej epizodycznie. Choć nadal każdy wątek z udziałem Ryszarda Kotysa nadaje komedii kultowy klimat.
Wszakże wraz z Ferdkiem Kiepskim oraz Arnoldem Boczkiem stworzyli jedyne w swoim rodzaju trio. Andrzej Grabowski oraz Dariusz Gnatowski również swego czasu narzekali na zdrowie. Jednak obecnie tryskają energią, a po chorobach nie widać śladu.
Ryszard Kotys w szczerym wywiadzie ujawnił, o czym marzył w młodości. Artyście niestety nie udało się zrealizować tej pasji ze względu na natłok pracy oraz szybki upływ czasu.
– Każdy kiedy jest młody, to wydaje mu się, że wszystko stoi przed nim otworem. Później życie jakoś tak się układa, że na przykład po skończeniu szkoły aktorskiej już tylko teatr, film, teatr i tak dalej i nie było czasu na to, żeby na przykład też coś pisać. A też jako młody człowiek myślałem, że mogę pisać powieści. Ale później się okazało, że na to nie ma czasu.
Talent aktorski gwiazdora komedii Świat według Kiepskich okazał się na tyle duży, że artysta stał się rozchwytywany przez producentów filmów oraz sztuk teatralnych i nie miał już czasu na realizację innych pasji. W związku z powyższym nie doczekaliśmy się powieści autorstwa Ryszarda Kotysa.
Artysta opowiedział także o pierwszym dniu na planie serialu Świat według Kiepskich. Zdradził, że początkowo był przymierzany do roli Ferdka Kiepskiego. Jak powiedział jednak aktor, producenci gdy zobaczyli go na żywo doszli do wniosku, że bardziej będzie pasowała do niego rola zawistnego sąsiada. Zdaniem Kotysa stało się tak ze względy na jego wiek, który nie pasował do roli głównego bohatera.
Źródło: pikio.pl