Rosjanie nie wykluczają, że między Ukrainą a ich krajem dojdzie do wojny – wynika z sondażu opublikowanego przez niezależne Centrum Lewady. Większość badanych twierdzi, że za zaostrzenie sytuacji odpowiadają USA i inne kraje NATO.
Na pytanie: „jak Pan/Pani sądzi, czy napięcie na wschodzie Ukrainy może przerodzić się w wojnę między Rosją i Ukrainą?” 36 proc. odparło, iż „jest to całkiem prawdopodobne”, a 38 proc., iż „jest to mało prawdopodobne”. Zupełnie wykluczyło taki scenariusz 15 proc. badanych, a 3 proc. oświadczyło, że jest on nieunikniony.
Połowa uczestników badania oceniła, że odpowiedzialność za zaostrzenie sytuacji na wschodzie Ukrainy ponoszą Stany Zjednoczone i inne kraje NATO. 16 proc. uznało, że winna jest sama Ukraina. Jedynie 4 proc. respondentów odparło, że winę ponosi Rosja.
Rosja: Prowokacyjne działania Ukrainy
Podczas gdy Zachód zarzuca Rosji gromadzenie wojsk przy granicy z Ukrainą, Moskwa oskarża władze ukraińskie o „prowokacyjne działania” na linii rozgraniczenia w Donbasie. Oddziela ona wojska ukraińskie od sił wspieranych przez Rosję separatystów, którzy kontrolują część obwodów donieckiego i ługańskiego na wschodzie Ukrainy.
Sondaż Centrum Lewady przeprowadzono w dniach 25 listopada-1 grudnia br.
Źródło: interia.pl