Matka dopuściła się strasznego czynu. Wieści o makabrycznym wydarzeniu szybko obiegły świat. Kobieta wsadziła noworodka do pralki i postanowiła zatuszować sprawę. Co popchnęło ją do tak okrutnego czynu?
Instynkt matek to fenomen, którego nie da się wytłumaczyć słowami, lecz istnieje bardzo wiele przykładów, na to, że nie ma silniejszej miłości niż ta matczyna. Dlatego właśnie ta zbrodnia jest tak przerażająca. Kobieta postanowiła wsadzić noworodka do pralki. Swoim znajomym opowiedziała, że dziecko urodziło się martwe.
Wzorowa matka
Taką właśnie opinią cieszyła się 31-letnia kobieta z Rosji o imieniu Nadieżda. Dowodem na to jest fakt, że urodziła trójkę dzieci, które wciąż są na tym świecie i zawsze sprawiały wrażenie szczęśliwych.
Gdy kobieta zaszła w swoją czwartą ciążę, postanowiła zrobić z tego sekret. Jak donosi portal o2.pl, matka-zwyrodnialec postanowiła nie mówić nic na temat swojego stanu zarówno rodzinie, jak i lekarzom. Kilka osób dowiedziało się o ciąży zupełnie przypadkowo.
Poród odbył się w domu bez asysty osób trzecich. Gdy kobieta powiła swoją córeczkę, postanowiła od razu się jej pozbyć. Wsadziła swoje nowo narodzone dziecko do pralki i włączyła urządzenie.
Matka-praczka na wolności
Gdy program pralki się skończył, kobieta wyjęła z niej martwe niemowlę. Swoim znajomym obwieściła, że dziecko zmarło od razu po urodzeniu. Wieści szybko się rozeszły.
Niedługo po tym makabrycznym zdarzeniu matka została zatrzymana w celu złożenia zeznań dotyczących śmierci dziecka. Zrobiono też sekcję zwłok, która ujawniła szokujące detale.
Nowo narodzone dziecko miało na ciele wiele obrażeń spowodowanych obrotami bębna pralki, a w jego płucach znajdowała się woda.
Kobieta po złożeniu zeznań została wypuszczona na wolność – czekają ją jeszcze badania psychologiczne, a ciało jej zamordowanego dziecka zostanie poddane dodatkowym badaniom, które jednoznacznie określą winę kobiety.
Źródło: lelum.pl
