Świat

Katastrofa helikoptera właściciela klubu Leicester City

Helikopter należący do Vichai Srivaddhanaprabhy, właściciela angielskiej drużyny piłkarskiej Leicester City rozbił się wczoraj wieczorem na parkingu koło stadionu klubu. Srivaddhanaprabha był na pokładzie maszyny – informuje BBC, powołując się na źródło bliskie rodziny właściciela klubu.

Leicester City grał wieczorem u siebie mecz z zespołem West Ham United w angielskiej Premier League. Do katastrofy doszło po zakończeniu spotkania. Telewizja Sky Sports poinformowała, że – wbrew wcześniejszym spekulacjom – w helikopterze nie było wiceprezesa Leicester i syna właściciela Aiyawatta Srivaddhanaprabhy i dyrektora ds. piłkarskich Jona Rudkina.

Według świadków helikopter rozbił się kilka sekund po starcie, w odległości kilkuset metrów od stadionu. BBC cytuje relacje obecnych w pobliżu osób, które mówią, że śmigłowiec zaczął „wirować” i „spadł na ziemię jak kamień”. Na nagraniach z miejscach zdarzenia widać potężny ogień w okolicach parkingu.

Ogień udało już się ugasić. W tej chwili nie ma oficjalnych informacji o ofiarach.

Vichai Srivaddhanaprabha to pochodzący z Tajlandii miliarder i potentat w branży bezcłowej sprzedaży produktów. Jest założycielem i właścicielem firmy King Power Duty Free. W 2010 r. kupił angielski klub Leicester City. Zespół niespodziewanie zdobył mistrzostwo kraju w 2016 r. osiągając największy sukces w swojej historii.

Katastrofa helikoptera właściciela klubu Leicester City

Klub podał do informacji, że ściśle współpracuje z obecnymi na miejscu służbami. W najbliższym czasie ma wydać w tej sprawie dłuższe oświadczenie.

Były piłkarz Leicester City i reprezentacji Anglii Gary Lineker napisał po cotygodniowym magazynie telewizji BBC „Match of the Day”, którego jest gospodarzem, że „to był najtrudniejszy (program) jaki kiedykolwiek prowadził”. „To okropna tragedia, łamiąca serce” – dodał.

Źródło: BBC, PAP

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close