Ben podjął trudną decyzję o adopcji niepełnosprawnego dziecka. Wkrótce pod jego dach trafiły kolejne dzieci. Jak twierdzi sam mężczyzna, chciał im po prostu pomóc i dać lepsze życie.
37-letni Brytyjczyk z Huddersfield, Benjamin Carpenter poświęcił życie, aby pomóc potrzebującym dzieciom. Pierwsze dziecko zaadoptował w bardzo młodym wieku, gdyż miał wtedy zaledwie, 21 lat.
– “Chciałem pomóc tym, które byli najbardziej bezbronni i najbardziej potrzebowali kochającego i troskliwego domu. Byłem młody i miałem wiele do udowodnienia. Musiałam pokazać, że jestem wystarczająco dojrzały i mogę zaoferować tym dzieciom to, czego potrzebują” – stwierdził w rozmowie z dziennikiem “Daily Mail”.
— Benjamin carpenter BCAe (@benjamincarp) January 29, 2020
W kwietniu 2020 do rodziny Bena dołączył dwuletni Louis z porażeniem mózgowym. Stało się to po śmierci Teddy’ego, który przegrał walkę z Sepsą.
– “Dobrą rzeczą w adopcji, której nie można zrobić w ciąży, jest wybór płci dziecka” – stwierdza żartobliwie Ben.
– “Więc na początek wybrałem chłopca, a potem dziewczynę, ponieważ sądziłem, że będzie to najlepsze dopasowane. Następnie zapytano mnie, czy zabiorę biologiczną siostrę mojej córki. Oczywiście się na to zgodziłem” – wspomina mężczyzna.
– “Zawsze marzyłem o dużej rodzinie i bardzo się cieszę, że moje dzieci są jej częścią” – tłumaczy.
– “Często siedzę i wyobrażam sobie ich wszystkich na swoich weselach” – podsumowuje Ben.
Źródło: twojenowinki.pl