Malownicze miasteczko Etoliko w Grecji powoli staje się coraz mniej malownicze. Mieszkańcy przeżywają tam prawdziwą inwazję pająków kwadratników. Lepka, biała pajęczyna pokryła już ogromną przestrzeń i stale rośnie.
Pajęcza sieć jest wszędzie, dosłownie. Oblepione są nią trawa, krzewy, drzewa… Obszar wzdłuż brzegu, o łącznej długości około 300 metrów, wygląda jak najgorszy koszmar człowieka cierpiącego na arachnofobię. A i bez niej można się tym widokiem przerazić.
A jednak, eksperci zapewniają, że ani pajęczyna, ani tkające ją pająki, nie są groźne dla ludzi, zwierząt i miejscowej flory. Co więcej, kwadratniki wkrótce powinny umrzeć, a po niepokojących oznakach ich bytności w Etoliko nie pozostaną nawet ślady.
Spiders have coated the shoreline of the Greek town of Aitoliko with a 1,000 foot WEB https://t.co/XXn2uWXpwD pic.twitter.com/wWoWJi4nEI
— Siglov Freudivan (@DerangedRadio) September 20, 2018
Skąd jednak wzięły się w mieście w takiej ilości? Temu winne są temperatury i komary. Idealne warunki do rozmnażania stworzyły pająkom wysokie temperatury, wilgotność i dostęp do jedzenia. To ostatnie, to własnie komary, których w tym roku w Etoliko było wyjątkowo dużo – informuje ”Sciencealert”.