23-letni Ahmed Daraghmeh na co dzień grał w Thaqafi Tulkarem i mieszkał w Tubas na Zachodnim Brzegu. Zginął od izraelskich kul w pobliskim mieście Nablus.
This #Palestinian soccer player Ahmed Daraghmeh was waiting for a great future in representing his country’s team, #Palestine
The bullets of the occupation stopped his football dream & took his life treacherously
A little while ago in #Nablus#FreePalestine #Ukraine #sportgala pic.twitter.com/yAA01LlXGy— Ayden Ghil (@AydenGhil) December 22, 2022
Jest to kolejna bezsensowna śmierć wywołana tak właściwie czym? Wojną. Ludzie giną przez zakusy rządzących, którzy chcą więcej i więcej, a każdy kto próbuje im się przeciwstawić ginie właśnie w taki sposób.
To polityka i politycy są złem tego świata… zwłaszcza jak dochodzą do władzy. Przecież najprostszą metodą rządzenia jest wykreowanie problemu a potem bohaterskie rozwiązanie go… czego pewną modyfikacją jest koncepcja znalezienia wroga, czy jakiegoś obiektu nienawiści. To się dzieje od wielu lat i nadal ma miejsce. Zadajcie sobie bowiem pytanie, czy tego samego nie macie w Polsce? Czy politycy nie pokazują nam palcem, kogo mamy nienawidzić? No właśnie.
Śmierć sportowca, który niewątpliwie był wzorem do naśladowania dla wielu osób, to olbrzymi cios dla obywateli Palestyny. Składamy szczerze kondolencje.
Źródło: twojenowinki.pl