Franciszek Pazdan nie żyje – zaledwie 23-letni piłkarz z Podkarpacia odszedł przedwcześnie. Zostawił rodzinę, w tym zrozpaczonego brata, także piłkarza. Osiągał sukcesy w klubie, który niedawno świętował awans do wyższej klasy rozgrywek.
23-letni Franek był lewonożnym skrzydłowym Noverry Głogów Małopolski. Wcześniej grał w Olimpii Nockowa, Lechii Sędziszów i Płomieniu Zagorzyce. To małe kluby z podkarpackich miejscowości, skąd także pochodził Franciszek Pazdan.
Żegna go klub
Franciszka Pazdana pożegnał jego aktualny klub, Noverra Głogów Małopolski.
„Z ogromnym bólem serca przekazujemy bardzo smutna informację o śmierci Naszego zawodnika, kolegi i przyjaciela Franciszka Pazdana…
Nie umiemy znaleźć właściwych słów aby opisać co teraz czujemy…
Myślami jesteśmy razem z rodziną i najbliższymi Frania i w tym miejscu składamy im najszczersze kondolencje.
Franiu na zawsze pozostanie w Naszych sercach i pamięci. Spoczywaj w pokoju [*]” – napisał klub na facebookowym profilu [pisownia oryginalna].
„Kochany Bracie spoczywaj spokoju jestem z Tobą” – napisał pod postem Jan Pazdan, brat zmarłego, także piłkarz Noverry. W meczu z Białą Rzeszów 20 czerwca, Noverra wygrała aż 11:1, a Jan Pazdan strzelił trzy gole.
Noverra Głogów Małopolski na początku czerwca zapewniła sobie awans do grupy A rozgrywek. Grupa A jest siódma w hierarchii lig rozgrywkowych piłki nożnej w Polsce (po Ekstraklasie, I, II, III i IV lidze polskiej oraz klasie okręgowej).
Źródło: fakt.pl