Sport

Pekin 2022. Przemysław Babiarz „zażartował”, że medal Kubackiego ma związek z transmisją w TVP

Dawid Kubacki sięgnął po brązowy medal olimpijski w konkursie na skoczni normalnej. Przemysław Babiarz, który komentował niedzielny konkurs stwierdził, że sukces polskiego zawodnika ma związek z transmisją na antenie TVP, a nie TVN. Na dziennikarza wylała się fala krytyki.

Początek Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie nie należy do najbardziej udanych w wykonaniu Przemysława Babiarza. Na ceremonii inaugurującej sportowe zmagania zaliczył wpadkę, a widzów zaskoczył kontrowersyjną interpretacją znanego utworu.

„Żart” Babiarza o medalu Kubackiego

W niedzielne popołudnie Dawid Kubacki wywalczył swój pierwszy indywidualny medal Zimowych Igrzysk Olimpijskich. Po dwóch znakomitych skokach polski zawodnik zajął trzecie miejsce, o czym informowaliśmy w tym artykule.

Pierwszy olimpijski konkurs skoków narciarski był transmitowany nie tylko w Eurosporcie, lecz także na antenie TVP. W telewizji publicznej zawody komentował Przemysław Babiarz, który po zdobyciu medalu przez Dawida Kubackiego zdecydował się na „żart”.

Dziennikarz stwierdził, że sukces polskiego skoczka ma związek z faktem, że konkurs był transmitowany na TVP, a nie na TVN-ie. – Proszę Państwa, z niezależnych od TVP powodów skoki nie cieszyły się wielkim zainteresowaniem, ale wróciły do domu i od razu jest efekt – ocenił Przemysław Babiarz.

Fala krytyki po komentarzu Babiarza. „To już tylko pisowscy funkcjonariusze, nie dziennikarze”

Do wątpliwego komentarza natychmiast odniósł się Michał Danielewski, wicenaczelny portalu oko.press. Jego zdaniem żart był „żenujący” i pokazuje, że „propaganda lasuje mózgi nawet komentatorom sportowym”.

Pod jego wpisem pojawiło się mnóstwo komentarzy od zażenowanych internautów. „A czym niby różnią się skoki w TVN od skoków w TVP? Jak można wsadzać WSZĘDZIE politykę”, „To już tylko pisowscy funkcjonariusze, a nie dziennikarze”, czytamy w komentarzach.

Do „żartu” dziennikarza sportowego odniósł się także były premier Marek Belka. „Pocieszające jest, że zmagania olimpijczyków można oglądać również bez idiotycznych komentarzy przełączając kanał lub wyłączając dźwięk”, czytamy na Twitterze polityka.

Duża wpadka i wątpliwa interpretacja Babiarza na ceremonii otwarcia

Już kilka dni temu Przemysław Babiarz znalazł się na ustach całej Polski. Wszystko z powodu wpadki, którą zaliczył w trakcie komentowania piątkowej ceremonii otwarcia Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie.

W trakcie uroczystości polską flagę nieśli panczenista Zbigniew Bródka i snowboardzistka Aleksandra Król. Na początku chorążym miała być Natalia Czerwonka, ale w ostatniej chwili trafiła na izolację z powodu koronawirusa.

Źródło: goniec.pl

Powiązane artykuły

Back to top button
Close