Kierowca ostatniego samochodu odpowiada za kolizję kolumny z Beatą Szydło – informuje RMF FM. Został on ukarany mandatem oraz punktami karnymi.
Wczoraj w Imielinie w województwie śląskim doszło do kolizji kolumny rządowej. W jednym z samochodów podróżowała Beata Szydła. Była premier nie odniosła obrażeń w wypadku.
Dziś RMF FM informuje, że za wypadek odpowiedzialny był kierowca ostatniego samochodu w kolumnie. Został ukarany mandatem w wysokości 220 zł oraz sześcioma punktami karnymi.
Do zdarzenia doszło ok. godz. 13. Nie było zagrożenia dla osób przemieszczających się – poinformowała PAP rzecznik Służby Ochrony Państwa Anna Gdula–Bomba.
Rzecznik prasowy śląskiej policji podinspektor Aleksandra Nowara poinformowała, że około 13.20 dyżurny z komendy w Bieruniu dostał informację o kolizji, do jakiej doszło na drodze przed przejściem dla pieszych.
– Ze wstępnych informacji wynika, że przez przejście przechodził pieszy i samochód kierowany przez 77-letniego mężczyznę zahamował, kolejne dwa również, ale nie udało się zahamować na tyle, żeby nie doszło do zderzenia – poinformowała podinspektor Aleksandra Nowara.
Trzy samochody zostały uszkodzone, peugeot ze starszym kierowcą oraz BMW i audi. – Nikomu nic się nie stało. Nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu. Policjanci pytali, czy osoby uczestniczące w kolizji życzą sobie pomocy lekarskiej. Nie było takiego życzenia – wyjaśniła rzeczniczka policji.
Należące do SOP audi miało mocno uszkodzony przód. Zderzak uległ poważnemu zniszczeniu. Lampy są rozbite, przednia klapa znacznie wgięta.
Źródło: RMF FM