Polska

Wszyscy Polacy bez wyjątku to kupują. Ceny pójdą w górę o 70%

Ceny prądu pójdą w górę. Choć chodzi głównie o firmy, to już wiadomo, że za podwyżkę zapłacą wszyscy Polacy. Przedsiębiorstwa zapowiadają wielkie podwyżki cen swoich usług, spowodowane potencjalnym zwiększeniem opłat. Już wiemy, że będziemy musieli więcej zapłacić.

Ceny prądu wzrosną. Niektóre z firm, dostały już propozycje rachunków, które niekiedy będą większe nawet o 70%! W związku z tym, że przedsiębiorcy muszą zabezpieczyć swoje aktywa, a także utrzymać się na rynku, ceny ich produktów wręcz muszą wzrosnąć.

Jak się okazuje, podwyżki opłat skierowane w firmy, mają dotknąć także wszystkich Polaków. Przedsiębiorstwa zwiększą po prostu ceny swoich usług, w ten sposób przenosząc ciężar podwyżek na klientów, czyli nas wszystkich.

Ceny prądu a domowy budżet

Większe koszty prądu, przełożą się na większe koszta produkcyjne w zakładach pracy. Według doniesień Rzeczpospolitej półki w sklepach sieci Specjał, do którego należy Nasz Sklep i Delikatesy Sezam zapełnią się produktami, które będą od 1% droższe, w stosunku do dzisiejszych cen.

Dziennikarze zauważają także, że podwyżki ceny prądu dotkną bardzo gwałtownie także sektora chemicznego. Najbardziej jednak ma o co obawiać się KGHM. Jest to bowiem największy odbiorca prądu w Polsce. Decyzja o konieczności większych opłat może kosztować spółkę tysiące, a nawet miliony złotych rocznie. To może przełożyć się na zwolnienia w firmie.

Kolejnymi, których dotknie planowana zmiana w cenie podatków, są pasażerowie kolei. PKP już teraz mówi o konieczności podniesienia cen w świadczeniu swoich usług, co może zweryfikować plany wielu Polaków o podróży do wybranych miejsc w Polsce.

Czemu Rząd podnosi ceny?Czy my też mamy się czego obawiać?

Powodem, którym ma być podwyżka ceny prądu, jest rosnąca wartość węgla, który stanowi główne „paliwo” produkcji prądu w Polsce. Konieczność korzystania z „czarnego złota” powoduje, że ponosimy większe opłaty z racji uprawnień do wprowadzenia opłat o emisyjności nadmiaru dwutlenku węgla.

Kolejną z przyczyn, jest najprawdopodobniej galopująca cena ropy naftowej, która zależna jest od sytuacji politycznej. Obecnie ów surowiec stał się droższy, a co za tym idzie, także gaz ziemny – inny, istotny element polskiej gospodarki.

Na razie nie ma jasnych przesłanek, aby te duże ceny miały także dotknąć przeciętne, polskie gospodarstwo domowe. Rząd, który buduje swój wizerunek na zasadzie pomocniczości względem obywateli nie będzie chciał narażać się na wzmożoną krytykę ze strony opozycji. Faktem jest natomiast stwierdzenie, że niektóre usługi i produkty nie będą już tak tanie, jak są obecnie.

Źródło

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Back to top button
Close