Zakończyło się spotkanie premiera Mateusza Morawieckiego z ministrem sprawiedliwości i szefami służb ws. nagrań z udziałem szefa KNF.
– Premier zobowiązał instytucje do współpracy w celu szybkiego wyjaśnienia wszystkich aspektów sprawy – wyjaśniła po spotkaniu rzecznik rządu.
Dziś „Gazeta Wyborcza” opublikowała artykuł, w którym miliarder Leszek Czarnecki zarzuca przewodniczącemu KNF Markowi Chrzanowskiemu „przychylność w zamian za ok. 40 milionów złotych”. Tę samą sprawę opisuje również „Financial Times”, który pisze jednak „tylko” o 13,6 mln złotych. To różnice, które wynikają z różnej interpretacji poziomu kapitalizacji spółki.
Dziś po południu Chrzanowski poinformował, że składa dymisję z funkcji przewodniczącego KNF. Jak dodał, czyni to „z odpowiedzialności za sprawne funkcjonowanie nadzoru nad rynkiem finansowym i konieczność wnikliwego wyjaśnienia sprawy dla dobra państwa”.
PO zażądała powołania komisji śledczej ds. KNF i Getin Noble Banku. „Opozycja przyzwyczaiła nas do tego, że formułuje różne przedziwne żądania, ale bądźmy poważni; każdy kto zada sobie trud, żeby prześledzić jak wyglądała kariera dotychczasowego szefa KNF-u to zobaczy, że była to osoba spoza świata polityki, niezwiązana w ogóle z PiS, związana z jedną z renomowanych warszawskich uczelni” – oświadczył Dworczyk.
Zgodnie z ustawą o nadzorze nad rynkiem finansowym, Prezes Rady Ministrów odwołuje przewodniczącego Komisji przed upływem kadencji wyłącznie w przypadku: prawomocnego skazania za umyślne przestępstwo lub przestępstwo skarbowe; rezygnacji ze stanowiska; utraty obywatelstwa polskiego lub utraty zdolności do pełnienia powierzonych obowiązków na skutek długotrwałej choroby, trwającej dłużej niż trzy miesiące.