IV fala pandemii COVID-19 w ostatnich dniach nabiera rozpędu. W związku ze zbliżającym się Świętem Zmarłych pojawiają się pytania o to, czy w tym roku rząd ponownie zamknie cmentarze w ostatniej chwili. By uniknąć takiego scenariusza eksperci rozważają różne, w tym kontrowersyjne rozwiązania.
Pandemia koronawirusa nie odpuszcza. W związku z niepokojącymi wzrostami nowych zakażeń COVID-19 minister zdrowia Adam Niedzielski zapowiedział podjęcie „drastycznych kroków” jeśli te trendy się utrzymają.
– Mamy do czynienia ze swoistą eksplozją pandemii. Wzrosty mamy z tygodnia na tydzień 85- i ponad 100- proc., czyli to podwojenie wyniku. Jeśli sytuacja się utrzyma, to zaburzy wszystkie prognozy, które przedstawialiśmy – powiedział w minioną środę szef resortu zdrowia.
Cmentarze będą zamknięte na Wszystkich Świętych? Jest kontrowersyjny pomysł
W związku z tak niepokojącym rozwojem pandemii koronawirusa pojawiają się obawy o dostęp do cmentarzy w dniu Wszystkich Świętych. Wprawdzie rząd oficjalnie nie zakłada takiego przebiegu zdarzeń, jednak eksperci prześcigają się w pomysłach, które mogłyby pozwolić na uniknięcie – przynajmniej częściowo – tego scenariusza.
Swoim pomysłem podzielił się m.in. specjalista w zakresie kardiologii z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego profesor Krzysztof Filipiak. – Zamknąłbym cmentarze 1 i 2 listopada, ale tylko dla osób niezaszczepionych – stwierdził w „Faktach” TVN”.
Źródło: wp.pl