Policjantka z białostockiej drogówki wyciągnęła z samochodu 3-letnią, zapłakaną dziewczynkę. Auto stało na słońcu. Matka w tym czasie robiła zakupy. Na szczęście dzięki szybkiej reakcji świadków nie doszło do tragedii.
Do tej niebezpiecznej sytuacji doszło w piątek w południe na białostockim osiedlu Wysoki Stoczek. Policjantka, która była w czasie wolnym od służby, usłyszała płacz dziecka. Dobiegał on z zaparkowanego na parkingu samochodu. – Nieopodal tego auta stały kobiety, które twierdziły, że dziecko jest w aucie bez opieki od około 10 minut. Drzwi opla były zamknięte, a samochód zaparkowany był w pełnym słońcu. Policjantka widząc powagę sytuacji od razu zareagowała – informuje oficer prasowy KMP w Białymstoku. Policjantka otworzyła drzwi bagażnika i uwolniła dziewczynkę z rozgrzanego samochodu.
Trzylatka była rozpalona i zapłakana. Policjantka zaopiekowała się dziewczynką i powiadomiła służby. – Chwilę później na miejsce przyszła matka dziewczynki, która jak się okazało robiła zakupy w sklepie – dodaje oficer prasowy. Na szczęście dziecku nic poważnego się nie stało. Po badaniu lekarskim trzylatka wróciła pod opiekę mamy. Teraz policjanci sprawdzą czy kobieta nie naraziła dziecka na niebezpieczeństwo.
Źródło: se.pl
Dramatycznie rozpoczęła się niedziela w Piotrkowie Trybunalskim. Na ul. Rakowskiej 35-letnia kobieta, która wiozła dwoje…
Temat emerytur gwiazd nie przestaje zaskakiwać. Okazuje się, że wśród grona osób, którym przysługuje wyjątkowo…
Program "Kuchenne rewolucje" odmienił życia wielu właścicielom restauracji. Choć prowadząca program Magda Gessler wielokrotnie podnosiła…
Reprezentacja Polski przegrała 1:3 z Portugalią w ramach trzeciej kolejki Ligi Narodów UEFA. Biało-Czerwoni zagrali…
Po porażce reprezentacji Polski z Portugalią (1:3) trudno szukać powodów do zadowolenia, z kolei nie…
Niepokojące wieści znad Bałtyku. Tuż przy granicy z Polską pojawiła się niebezpieczna bakteria. Zanotowano już…
Leave a Comment