Tragedia w powiecie kartuskim. 84-letni mieszkaniec Sopotu wpadł do studni w okolicy domku letniskowego – donosi ”Gazeta Wyborcza”. Niestety, życia mężczyzny nie udało się uratować.
Do tragedii doszło w niedzielę około godziny 11 w miejscowości Podjazy. Na miejsce wysłano patrol policji, straż pożarną oraz karetkę pogotowia. Ratownicy podjęli próbę reanimacji mężczyzny. Niestety, 84-latek zmarł.
Z dotychczasowych ustaleń śledczych wynika, że śmierć mieszkańca Sopotu to nieszczęśliwy wypadek.
Mężczyzna najprawdopodobniej zbyt mocno schylił się do studni, by zakręcić zawory z wodą. Zmarł od obrażeń doznanych w wyniku uderzenia.