Jak donosi „Super Express”, ze zdrowiem Wojciecha Kordy (75 l.) jest coraz gorzej. Muzyk od ponad miesiąca przebywa w szpitalu…
Muzyk zespołu Niebiesko-Czarni ma problemy ze zdrowiem już od kilku lat. Wtedy to doznał pierwszego udaru i trafił do szpitala.
Od tamtej pory jego stan zdrowia nieustannie się pogarsza.
„Słynny muzyk zespołu Niebiesko-Czarni przeszedł aż pięć udarów i jest sparaliżowany. Niestety, jego stan zdrowia w grudniu znacznie się pogorszył. Korda od ponad miesiąca przebywa w szpitalu. Czuwa przy nim jego ukochana żona Aldona” – czytamy w tabloidzie.
Ukochana zamieszcza też zdjęcia ze szpitala na stronie muzyka. Ostatnie fotografie przepełnione są bólem i cierpieniem.
W ostatnim czasie jego stan się na tyle pogorszył, że nie było mowy o opuszczeniu szpitala nawet w Boże Narodzenie.
„Drodzy przyjaciele! Niestety, pomimo intensywnego leczenia i rehabilitacji w domu, Wojtek znów trafił do szpitala, gdzie poddany jest specjalistycznym badaniom. Bardzo dziękujemy za wszelkie objawy życzliwego zainteresowania i troski z waszej strony” – czytamy na internetowej stronie muzyka.
Nadal nie wiadomo, czy w szpitalu odwiedziła go córka Ania Rusowicz, z którą muzyk nie ma kontaktu od lat.
pomponik.pl