Matylda Damięcka w nowym wpisie na Instagramie odwołała się do słów Mateusza Lachowskiego. Dziennikarz opowiedział o smutnej sytuacji, której był świadkiem, która to chwyta za serca.
Informacje, które pojawiają się w wiadomościach, przyprawiają o trwogę. Niestety, okrutne gwałty, których na ukraińskich kobietach dopuszczają się Rosjanie, nie są już bajką czy propagandą tylko faktem.
Artystka pokazała w swojej pracy „ukraińską dziewczynkę”, której matka obcięła włosy, aby wyglądała jak chłopiec. To jest smutny obraz dziecka, które musi zmienić tożsamość, żeby mieć szansę pozostać przy życiu. Przerażające i tragiczne.
– „Zabawmy się w grę, w której jesteś chłopcem. Proszę, pamiętaj kochanie. Jesteś chłopcem” – napisała Damięcka.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
– „Zobaczyliśmy dwójkę dzieci, jeździły na małych rowerkach (…). Przedstawili nam się i zabrali w okolice domu, ale nie chcieli pokazać, gdzie mieszkają, bo zobaczyli mundury i się bali” – opowiadał Damięckiej, dziennikarz Lachowski. To do czego zmuszają samych siebie żeby przetrwać jest okrutne.
Źródło: twojenowinki.pl