Przykre informacje przekazali i tym samym potwierdzili przyjaciele artysty, z którymi współpracował przez wiele lat. Nie żyje Janusz Bacik, muzyk i artysta ze Śląska, który przez 25 lat grał w zespole Avista. Zmagał się z ciężką chorobą.
Wszyscy, którzy wiedzieli o chorobie Janusza Bacika, mocno go wspierali i trzymali za niego kciuki. Niestety, los chciał inaczej. To nieodżałowana strata dla lokalnych twórców.
Nie żyje Janusz Bacik
Janusz Bacik zmarł 6 czerwca. Jak podaje Fakt, artysta do końca zmagał się z ciężką chorobą. Nie jest jednak zaznaczone, co było dokładną przyczyną problemów zdrowotnych.
Artysta był instrumentalistą, kompozytorem, a także założycielem zespołu Avista. Pod postami przyjaciół i znajomych pojawiły się setki komentarzy fanów oraz mieszkańców, którzy znali Janusza Bacika.
– Nie ma już z nami bliskiego memu sercu człowieka, którym był Janusz Bacik. Razem przez 25 lat tworzyliśmy zespół AVISTA. Spędziliśmy wspólnie niezliczone ilości dni, zabawiając gości, a na koncertach naszych fanów. Za te wszystkie wspólnie spędzone chwile dziękuję Ci Janusz. Byłeś wspaniałym muzykiem, artystą i przyjacielem. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wspólnie razem zagramy – napisał Andrzej Dragon, przyjaciel zmarłego.
Janusz Bacik nie zamykał się jedynie na tworzenie i granie w zespole Avista. Współpracował też z innymi artystami, głównie w rejonie Śląska. Ma na swoim koncie wspólne dzieła z piosenkarzami Jackiem Silskim, Pawłem Gołeckim oraz z piosenkarką Teresą Werner.
Zespół Avista powstał w 1980 roku w Piekarach Śląskich. Jego skład niejednokrotnie się zmieniał, jednak Januszowi Bacikowi udało się z nim występować przez 25 lat. Współpracował także, z Miejskim Domem Kultury w Piekarach, gdzie był zaangażowany w wiele projektów muzycznych.
Janusz Bacik odnajdywał się w wielu gatunkach muzycznych. Pożegnał go nawet zespół, który na co dzień gra szanty. Z formacją Perły i Łotry stworzył kilka hitów.
Do samego końca wspierała go żona, która mogła liczyć na pomóc przyjaciół i całkowicie obcych osób. Rodzinie składamy wyrazy współczucia.
Źródło: goniec.pl