W wieku 80 lat zmarł David Warner. Brytyjski aktor filmowy i teatralny zmagał się z chorobą nowotworową. Popularność przyniosły mu role w takich obrazach jak „Omen” i „Titanic”. Rodzina wydała poruszające oświadczenie.
Nie żyje brytyjski aktor David Warner. Informację o jego śmierci jako pierwsza podała stacji BBC. Warner zmarł 24 lipca w Denice Hall, domu opieki dla zasłużonych przedstawicieli branży rozrywkowej. Znany z „Titanica” aktor zmagał się z chorobą nowotworową.
David Warner nie żyje. Rodzina opublikowała poruszające oświadczenie
Rodzina Davida Warnera wydała oświadczenie do mediów.
Przez ostatnich 18 miesięcy przyjmował swoją diagnozę z wdziękiem i godnością. Będziemy za nim bardzo tęsknić i zapamiętamy go jako człowieka z dobrym sercem, hojnego, empatycznego mężczyznę, partnera i ojca, którego niezwykła praca docierała do ludzi na przestrzeni lat. Mamy złamane serca – napisała rodzina Davida Warnera.
David Warner Dies: Veteran British Actor And ‘Titanic’ Star Was 80 https://t.co/jHlvrwRUQQ
— Deadline Hollywood (@DEADLINE) July 25, 2022
David Warner urodził się 29 lipca 1941 roku w Manchesterze. Aktorstwa uczył się w Royal Academy od Dramatic Art w Londynie. Tuż po studiach zaczął występować na deskach teatralnych, grał m.in. w adaptacji „Hamleta” Szekspira. Przez lata kariery aktorskiej wcielał się głównie w role czarnych charakterów. Zadebiutował w 1963 roku w filmie „Tom Jones”, ale to rola w filmie „Omen” przyniosła mu sporą popularność. Grał także w dużych superprodukcjach, takich jak: „Krzyk 2”, „Star Trek VI”, „Tron”, „Titanic” czy serii telewizyjnej o Batmanie. W „Titanicu” wcielił się w rolę Spicera Lovejoya, lokaja Caledona. To on pilnował Jacka (w tej roli Leonardo DiCaprio) przypiętego kajdankami do rury, a także ściagał Rose i Jacka Dawsona na polecenie Caledona. Za rolę w filmie telewizyjnym „Masada” otrzymał prestiżową nagrodę Emmy. Z kolei za rolę w „Morgan: przypadek do leczenia” dostał nominację do Złotego Globa. Ostatni raz na kinowym ekranie pojawił się w 2018 roku w filmie „Mary Poppins powraca”.
Źródło: plotek.pl