Wakacje zamieniły się w piekło, 6 osób nie żyje, 190 rannych. Porażające informacje TVN

TVN podał straszne informacje. Wakacje miały być okazją do miłego spędzenia czasu, a stały się tragedią dla kilkudziesięciu rodzin. Nie żyje 6 osób, a 190 jest rannych.

TVN przekazał straszne statystyki dotyczące tragicznego incydentu: prawie 200 osób jest rannych, a żywioł zabrał ze sobą 6 ludzkich żyć. Rodziny są zrozpaczone, a służby działają na pełnych obrotach i w całkowitej gotowości, by nic nikomu się nie stało.

TVN: trąba powietrzna spowodowała prawdziwe spustoszenie. Nie żyje 6 osób

Liaoning w północno-wschodnich Chinach to prowincja, która najbardziej ucierpiała wskutek przejścia silnej i ogromnej trąby powietrznej. Oprócz wiadomej śmierci 6 osób, lokalne służby podały też do wiadomości informacje o prawie 200 rannych: dokładnie 190. Przez ogromne straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia ewakuowano prawie 1600 osób.

Deszcz i grad, który nadszedł wraz z trąbą powietrzną spowodował zniszczenia sieci energetycznych, budynków mieszkalnych i całej infrastruktury. Wiele budynków obróciło się po prostu w pył.

10 tysięcy mieszkańców miasteczka Kaiyuan odczuło skutki przejścia trąby, a kolejne niedalekie miasteczko, Jingouzi, przez 15 minut odczuwało na sobie niszczycielską siłę żywiołu. To straszne, że wystarczyło tak mało czasu, by część przemysłowa miasta po prostu przestała istnieć.

Fabryki obróciły się w gruz. Poszukiwane są kolejne osoby

– Okna naszego domu zostały całkowicie zniszczone, ale poza tym nie został mocno zniszczony. Rodzina, która najbardziej ucierpiała, straciła nawet lodówkę, a ich dom nie ma okien. Wiatr zerwał im też drzwi od sypialni – relacjonował jeden z poszkodowanych mieszkańców.

Przez to, że wiele fabryk zawaliło się, a parki przemysłowe zamieniły się w ruinę, szef lokalnej straży pożarnej mimo trudnych warunków zarządził poszukiwania żywych lub martwych.

– Naszym pierwszym zadaniem było znalezienie uwięzionych ludzi i pomoc im. W czwartek także będziemy prowadzić poszukiwania – powiedział zdecydowanie mediom.

Służby pracują głównie nad tym, by przywrócić zdolność działania sieci energetycznej w regionie, ponieważ prąd jest zdecydowanie najbardziej potrzebny im oraz mieszkańcom.

Niestety region wschodniej Azji jest coraz częściej pustoszony przez katastrofy żywiołowe. Trąby powietrzne, ulewy, susze, powodzie, silne wiatry – to nie ułatwia życia ludziom w tamtejszych miasteczkach. Wszystkie tragedie to skutki globalnego ocieplenia.

Źródło: pikio.pl