Bezczelność? A może takie działanie jest uzasadnione? Ojciec Tadeusz Rydzyk, który do tej pory raczej biedy nie miał, chyba mocno zaczął niepokoić się o wpływy. Problem w tym, że czas na „żebractwo” jest fatalny. Padają firmy, ludzie tracą pracę, a sprytny zakonnik otwarcie wyciąga ręce po kasę. Wydaje się, że termin apelu Rydzyka nie jest przypadkowy…
Koronawirus sieje spustoszenie w polskiej gospodarce, ludzie boją się o to, czy starczy im na przeżycie od pierwszego do pierwszego. Co w trudnych czasach robi ojciec Tadeusz Rydzyk? Apeluje o wsparcie nie tylko modlitewne, lecz także – bardziej ziemskie – finansowe. – Jeżeli nie pomożemy, Radio Maryja i Telewizja Trwam upadną. Tak samo, jeżeli „Nasz Dziennik” nie będzie kupowany. Zachęcam, żeby prenumerować papierową wersję lub wydanie elektroniczne – alarmował zakonnik w rozmowie… ze swoją gazetą. Co ciekawe, wywiad ukazał się akurat tego dnia, kiedy zaczęto wypłacać „trzynastki, a przecież to emeryci są głównymi odbiorcami mediów Rydzyka. – Całkowicie przypadkowo wydarzyło się to w dniu rozpoczęcia wypłat trzynastej emerytury – ironicznie skomentowała dziennikarka Maria Wieczorek.
Redemptorysta nie pierwszy raz w ostatnim czasie skarży się na problemy z kasą. – Przed pandemią koronawirusa ofiary składane na te media, przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu, starczały skromnie od pierwszego do pierwszego – powiedział bez żenady przed dwoma tygodniami.
Źródło: se.pl
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…
Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…
Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…
W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…
Nie żyje prof. Jadwiga Staniszkis. Przed śmiercią zmagała się z chorobą. Wybitna socjolożka oraz analityczka…
Jak wynika z prognoz przygotowanych przez Narodowy Bank Polski, w najbliższych latach szykuje się rekordowo…
Leave a Comment