Wiadomości

Tadeusz Rydzyk zeznawał w sądzie ws. swojej fundacji. „Nie mam żadnych dochodów, nic nie posiadam”

O. Tadeusz Rydzyk stawił się dziś w Sądzie Rejonowym w Toruniu na kolejnej rozprawie dotyczącej złamania prawa dostępu do informacji publicznej. Zeznawał w sprawie wydatków Fundacji Lux Veritatis z publicznych pieniędzy, której domagała się Sieć Obywatelska Watchdog Polska.

Jak relacjonuje „Gazeta Wyborcza”, w środę przed Sądem Rejonowym dla Warszawy-Woli przedstawiciele zarządu Fundacji Lux Veritatis, Tadeusz Rydzyk, Jan Król i Lidia Kochanowicz-Mańk, złożyli wyjaśnienia.

O. Tadeusz Rydzyk wykiwał protestujących i dziennikarzy. Do sądu dotarł drugim wejściem
O. Rydzyk w toruńskim sądzie stawił się dziś o godzinie 10. Jak informuje portal Tylko Toruń, Toruńska Brygada Feministyczna urządziła mu „powitanie”. Jej członkinie ustawiły się z banerami przed wejściem do budynku sądu. „Rydzyk na sołtysa Polski” i „Rydzyk! Nie chcemy cię w Toruniu!!!” – brzmiały hasła na ich banerach. Przed sądem czekali na niego również dziennikarze. Wejście do sądu obstawiała policja.

Tadeusz Rydzyk kolejny raz wykazał się jednak niebywałym sprytem i wszedł do sądu od drugiej strony – nie od Fosy Staromiejskiej, ale od ul. Piekary. Jak podaje portal, a samochodzie, który podjechał od strony Fosy Staromiejskiej, nie było o. Rydzyka, ale ktoś inny. Tłum mógł zauważyć przemykającego się drugim wejściem o. Rydzyka jedynie przez ułamek sekundy.

O. Tadeusz Rydzyk tłumaczy się przed sądem w sprawie karnej przeciw Lux Veritatis. „My jesteśmy podmiotem pry-wa-tnym”

Jak podaje „Gazeta Wyborcza”, podczas składania zeznań w sądzie, ojciec Tadeusz Rydzyk zadeklarował, że „utrzymuje go zakon, nie ma żadnych dochodów i nic nie posiada”. Jednym z pytań, które padło podczas przesłuchania było, czy kiedykolwiek widział wniosek fundacji Watchdog Polska o udostępnienie informacji publicznej.

– Przepraszam, jak mam rozumieć informację publiczną? – odparł Rydzyk. – Informacji publicznej mają udzielać podmioty publiczne. My nie jesteśmy podmiotem publicznym. Poza tym informacji publicznej należy udzielać podmiotom polskim, a nie finansowanym z zagranicy. Stowarzyszenie Watchdog oficjalnie jest finansowane przez podmioty spoza Polski. Podmioty, które występują wprost przeciw przykazaniom bożym – mówił przed sądem Rydzyk.

„GW” informuje, że ojciec Rydzyk wygłosił mowę o zasługach „swojego imperium medialnego dla dobra polskiej kultury”. Oznajmił też, że nie przyjmuje „żadnych pretensji”, a proces jest „odbieraniem mu dobrego imienia”. Na pytanie sądu, czy o udzielanie informacji publicznych, Rydzyk odparł „Ja mam wielki problem z tym określeniem „informacja publiczna”. My jesteśmy podmiotem pry-wa-tnym. Nigdy żeśmy wcześniej nic takiego nie dostali z takim przymiotnikiem, żeby to było publiczne!”

Jak podkreślił ponownie podczas rozprawy redemptorysta, jego fundacja „nie ma żadnych dochodów, pensji, profitów”. Ojciec Rydzyk odmówił odpowiedzi na pytanie, czy zapoznawał się z pismami sporządzanymi przez pełnomocnika w postępowaniach administracyjnych dotyczących udzielania informacji publicznej. Podczas reszty rozprawy w kwestii Lux Veritatis ojciec Rydzyk wielokrotnie zasłaniał się „niepamięcią”.

Sprawa o. Tadeusza Rydzyka ciągnie się od pięciu lat. Chcą ujawnienia działań fundacji Rydzyka

Proces formalnie jeszcze się nie rozpoczął, a sprawa ciągnie się już 5 lat. W 2016 roku stowarzyszenie Watchdog Polska wystąpiło do fundacji Lux Veritatis o. Tadeusza Rydzyka o informację na temat jej działań finansowanych z publicznych pieniędzy – podaje portal Money.pl. Nic dziwnego, ponieważ jak pisała „Gazeta Wyborcza”, prokurator zachowywał się tak, jakby sam był obrońcą.

Z kolei sam zainteresowany, o. Tadeusz Rydzyk twierdzi, że jest „nękany”, a proces sądowy to „próba sparaliżowania fundacji”.

Prokurator i o. Rydzyk prosili wcześniej o umorzenie postępowania. Sąd jednak nie przystał na ich prośbę, więc musiał on pojawić się dziś w sądzie, by złożyć zeznania. Nie wiadomo jeszcze jednak, jaka będzie decyzja sądu w sprawie ujawnienia informacji przez właściciela fundacji.

Źródło: gazeta.pl

Helena

Leave a Comment

Najnowsze posty

Mini tornado chciało porwać psa. Szokujące nagranie z Podhala

Groza na Podhalu! W jednej sekundzie rozszalał się żywioł. Wir powietrza zdemolował szopę i zaatakował…

8 godzin temu

Niebezpieczne burze nad Polską. Synoptycy wydali ostrzeżenia. Może występować downburst

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia pierwszego i drugiego stopnia przed burzami na obszarze…

8 godzin temu

Teheran mówi o sukcesie. Izrael gotowy do uderzenia

Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość…

3 tygodnie temu

Brutalny atak na biskupa. Dźgał nożem bez ustanku

Trwało nabożeństwo. Biskup wygłaszał kazanie, gdy podszedł do niego mężczyzna i nagle rzucił się na…

3 tygodnie temu

Groszowa waloryzacja emerytur! Jakie podwyżki emerytur dla seniorów w 2025 roku?

Wszystko wskazuje na to, że waloryzacja w przyszłym roku nie będzie już dwucyfrowa. Jak wynika…

3 tygodnie temu

Jagatowo. Miał zabić żonę i uciec. Trwa policyjna obława. Jest apel o „wzmożoną ostrożność”

W Jagatowie 43-letni mężczyzna miał zaatakować nożem 40-letnią żonę i uciec z miejsca zdarzenia -…

3 tygodnie temu