Trybunał Konstytucyjny pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej odrzucił skargę Zbigniewa Ziobry w sprawie przedawnienia niektórych zbrodni komunistycznych – dowiedział się Onet. Chodzi o przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia. Jak słyszymy, decyzja TK wywołała szok w Ministerstwie Sprawiedliwości. Mowa jest nawet o „skandalu”. W sobotni poranek mocno krytyczny komunikat wydała Prokuratura Krajowa, w którym potwierdziła informacje Onetu o odrzuceniu skargi przez TK.
Decyzja Trybunału dotarła właśnie do Prokuratury Krajowej. Na stronie internetowej TK nie ma jednak na razie po niej śladu.
W tej sprawie Trybunał Konstytucyjny zwlekał ponad trzy lata. Z informacji Onetu wynika, że postępowanie zostało ostatecznie umorzone. – To skandal – mówi nasz rozmówca z okolic Ministerstwa Sprawiedliwości.
Chodzi o skargę Prokuratora Generalnego z 2017 roku.
Zbigniew Ziobro chciał uznania za niekonstytucyjne konkretnych przepisów Kodeksu Karnego, a także ustawy o IPN z 1998 roku, które w praktyce uniemożliwiały ściganie w wolnej Polsce przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy komunistycznego państwa przeciwko życiu, zdrowiu, wolności lub wymiarowi sprawiedliwości i zagrożonych karą powyżej 3 lat i nieprzekraczających 5 lat, a także zbrodni komunistycznych zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności.
Wśród tych przestępstw są pobicia, czy znęcanie się nad opozycjonistami przez funkcjonariuszy SB, np. w Radomiu czy Ursusie w 1976 roku.
Trybunał mówi „nie”
W myśl zakwestionowanych przepisów, karalność tych czynów przedawniła się już w połowie lat 90. XX wieku, czyli jeszcze przed wejściem w życie ustawy, która powołała Instytut Pamięci Narodowej i jego pion śledczy ścigający później m.in. twórców stanu wojennego.
Zbigniew Ziobro chciał, by Trybunał Konstytucyjny to zmienił. Tak się jednak nie stało. Sędziowie TK pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej umorzyli sprawę. Z informacji Onetu wynika, że Trybunał przyjął stanowisko bardzo podobne do tego zawartego w uchwale Sądu Najwyższego z 2010 roku.
SN uznał wtedy, że przestępstwa zagrożone karą do 5 lat więzienia, których dopuszczali się ludzie reżimu komunistycznego, przedawniły się.
Konsekwencją tamtej uchwały było umorzenie przez IPN wielu spraw, m.in. dotyczącej utrudniania w latach 1983-84 śledztwa w sprawie śmiertelnego pobicia Grzegorza Przemyka przez milicję. Wcześniej IPN zarzucił przestępstwo utrudniania śledztwa 22 podejrzanym – w tym b. szefowi MSW gen. Czesławowi Kiszczakowi oraz oficerom SB i MO.
Tylko w 2011 roku podobny los spotkał aż 115 postępowań.
Ziobro we wniosku do TK napisał, iż uchwała Sądu Najwyższego była zbyt daleko idąca, gdyż nie uwzględnia ustalenia w Kodeksie karnym nowego terminu rozpoczęcia biegu przedawnienia jedynie w stosunku do pewnych kategorii przestępstw.
– Przy przyjętym przez SN rozumieniu tych przepisów stają się one niezgodne ze wskazanymi w niniejszym wniosku wzorcami kontroli – podkreślił.
Nasze źródła twierdzą, że Trybunał Konstytucyjny w sprawie ścigania zbrodni zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności uznał, że odpowiedni przepis ustawy o IPN utracił moc przy okazji nowelizacji tej ustawy z lipca 2020 roku.
Jak słyszymy, otoczenie Zbigniewa Ziobry jest zszokowane tą decyzją i argumentami przytoczonymi przez Trybunał. Jednym z nich miały być uchylone już dawno przepisy kodeksu karnego z 1969 roku.
Prokuratura krytykuje decyzję TK
W sobotę rano Prokuratura Krajowa wydała komunikat, w którym krytykuje decyzję TK. „Trybunał Konstytucyjny zablokował możliwość ścigania komunistycznych zbrodni i przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy reżimu komunistycznego. W efekcie bezkarni pozostaną sprawcy popełnionych w okresie PRL czynów zagrożonych karą do 5 lat pozbawienia wolności” – można w nim przeczytać.
„Trybunał uchylił się od merytorycznego rozpatrzenia wniosku Prokuratora Generalnego w tej sprawie, umarzając postępowanie. Zwlekał z zajęciem stanowiska przez prawie trzy i pół roku, zyskując pretekst do umorzenia postępowania ze względu na dokonaną w tym czasie zmianę ustawy o IPN. Jednocześnie uzasadnił umorzenie, odwołując się do uchylonego przepisu kodeksu karnego z 1969 roku. Uznał uchwalone w okresie PRL prawo za argument przeciw ściganiu przestępstw funkcjonariuszy komunistycznego państwa” – dodano.
„W odniesieniu do przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy komunistycznego państwa i zagrożonych karą powyżej 3 do 5 lat Trybunał Konstytucyjny przyjął sprzeczne z logiką stanowisko, że intencją ustawodawcy było wprowadzenie pustego przepisu, gdyż czyny takie uległy przedawnieniu już w momencie uchwalania regulacji w połowie lat 90. Trybunał powołał się przy tym na nieobowiązujący art. 105 § 1 pkt 3 Kodeksu karnego z 1969 roku, uzasadniając, że nie ustanowiono w nim wyjątków od biegu terminów przedawnienia w odniesieniu do przestępstw funkcjonariuszy komunistycznego reżimu. Biorąc pod uwagę czas uchwalenia tego przepisu, a więc okres PRL, jest to argument irracjonalny” – ocenia PK.
„W odniesieniu do ścigania zbrodni komunistycznych zagrożonych karą do 3 lat pozbawienia wolności Trybunał uznał, że art. 4 ustawy z 1a ustawy o IPN utracił moc wraz z nowelizacją tej ustawy z lipca 2020 roku. Ten argument czyni wewnętrznie sprzecznym stanowisko Trybunału, który jednocześnie wywodzi skutki prawne z uchylonego przepisu z 1969 roku. Użycie takiego argumentu stało się możliwe ze względu na prawie trzyipółletnią zwłokę Trybunału w odniesieniu się do wniosku Prokuratora Generalnego” – krytykuje nadal w komunikacie prokuratura.
Prokuratura uważa, że konsekwencją decyzji TK jest „odebranie prokuraturze możliwości ścigania znacznej części przestępstw popełnionych w okresie PRL przez funkcjonariuszy komunistycznego reżimu”.
Bodnar też skarżył
W styczniu 2020 roku Trybunał Konstytucyjny wydał identyczne postanowienie ws. bardzo podobnej skargi Rzecznika Praw Obywatelskich. Adam Bodnar również kwestionował przepisy dotyczące przedawnienia niektórych przestępstw popełnionych przez funkcjonariuszy bezpieki w czasach PRL.
TK sprawę wówczas umorzył. Zdanie odrębne złożyli sędziowie Piotr Pszczółkowski i Jarosław Wyrembak.
Źródło: onet.pl
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) wprowadziło nowe regulacje, które nakładają obowiązek montażu autonomicznych czujek…
Tragiczne wieści po zatruciu chlorem ośmiorga dzieci na basenie w Ustce. Eska informuje, że kolejny…
Miłosne perypetie Jarusia z “Chłopaków do wzięcia” są bardzo przewrotne. Uczestnik kultowego programu najpierw długo…
Krzysztof Ibisz postanowił podzielić się z fanami kilkoma ważnymi nowinami. Prezenter przy okazji zdradził płeć…
Wokół Ivana Komarenko w ostatnich latach narasta coraz więcej kontrowersji. Muzyk najpierw sprzeciwiał się szczepieniom…
Podobnie jak żona nie doczekał ukarania winnych śmierci ich syna Piotra, najmłodszej ofiary stanu wojennego…
Leave a Comment